Irlandia: Piosenkarka Sinead O'Connor zmarła w wieku 56 lat

"Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci naszej ukochanej Sinead. Jej rodzina i przyjaciele są zdruzgotani i poprosili o uszanowanie prywatności w tym bardzo trudnym czasie" - przekazano w krótkim oświadczeniu wydanym przez rodzinę.
Urodzona w 1966 roku w Dublinie O'Connor karierę muzyczną zaczęła w młodym wieku, bo już w 1987 roku wydała swoją pierwszą płytę "The Lion and the Cobra". Ogółem nagrała 10 studyjnych albumów, z których największy sukces odniósł drugi, wydany w 1990 roku, "I Do Not Want What I Haven't Got"; sprzedał się w ponad siedmiu milionach egzemplarzy. Na tej płycie znajduje się najsłynniejszy przebój O'Connor "Nothing Compares 2U". Dzięki niemu stała się gwiazdą światowego formatu, choć żadna z późniejszych płyt nie zbliżyła się do sukcesu "I Do Not Want What I Haven't Got".
RIP Sinead... One of the most unique and gifted voices of all time ð pic.twitter.com/QAgEIBQo4e
— Just The Messenger ðµð¿♂️ (@ColdPieceCITY) July 26, 2023
W równym stopniu co z muzyki, artystka znana była też z ogolonej głowy i bezkompromisowo wyrażanych poglądów na tematy społeczno-polityczne, w tym religię. Najgłośniejszą kontrowersją w związku z tym było podarcie w 1992 roku podczas programu "Saturday Night Live" w amerykańskiej stacji NBC zdjęcia papieża Jana Pawła II, co miało być protestem przeciwko nadużyciom seksualnym ze strony księży.
Jej stosunek do religii był bardzo złożony - z jednej strony mówiła, że uważa się za chrześcijankę, ale atakowała instytucję Kościoła katolickiego. Pod koniec lat 90. została wyświęcona jako ksiądz nieuznającego zwierzchnictwa Watykaniu Irlandzkiego Ortodoksyjnego Kościoła Katolickiego i Apostolskiego. Z kolei w 2018 roku przeszła na islam i zmieniła nazwisko na Shuhada' Sadaqat, choć na scenie nadal występowała jako Sinead O'Connor.
Na jej skomplikowany stosunek do religii, seksualności, burzliwe życie osobiste - choć deklarowała się jako osoba biseksualna, cztery razy wychodziła za mąż i miała czwórkę dzieci - wpływały trudne dzieciństwo, w której było sporo przemocy domowej oraz choroba dwubiegunowa, na którą cierpiała.
Na kondycję psychiczną piosenkarki w ostatnim czasie wpłynął też fakt, że na początku zeszłego roku jej 17-letni syn Shane popełnił samobójstwo. Po tym wydarzeniu odwołała na czas nieokreślony zaplanowaną już trasę koncertową i wydanie płyty "No Veteran Dies Alone".
Really sorry to hear of the passing of Sinéad O’Connor.
— Leo Varadkar (@LeoVaradkar) July 26, 2023
Her music was loved around the world and her talent was unmatched and beyond compare.
Condolences to her family, her friends and all who loved her music.
Ar dheis Dé go Raibh a hAnam. https://t.co/JVHxz7Kv2Z
"Jej muzyka była kochana na całym świecie, a jej talent był niezrównany i nieporównywalny. Kondolencje dla jej rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy kochali jej muzykę" - przekazał na Twitterze na wieść o śmierci artystki premier Irlandii Leo Varadkar.