Byłemu premierowi Johnsonowi wytknięto naruszenie zasad w związku z podjęciem pracy w "Daily Mail"
Wczoraj "Daily Mail" ogłosił, że Johnson, który przed tygodniem zrezygnował z mandatu poselskiego, został nowym publicystą gazety, a jego pierwszy tekst ukaże się już dziś.
Zgodnie z obowiązującymi zasadami, wszyscy byli ministrowie i wysocy rangą urzędnicy służby cywilnej muszą w ciągu dwóch lat od odejścia ze stanowiska zgłaszać zamiar podjęcia nowej pracy Komitetowi Doradczemu ds. Nominacji Biznesowych (ACOBA), co ma zapobiegać ewentualnym konfliktom interesów. Tymczasem Johnson zgłosił zamiar podjęcia pracy w "Daily Mail" na 30 minut zanim to zostało publicznie ogłoszone.
"Kodeks ministerialny stanowi, że ministrowie muszą zapewnić, że żadne nowe nominacje nie zostaną ogłoszone, ani podjęte, zanim komitet nie będzie w stanie udzielić swojej porady. Wniosek otrzymany 30 minut przed ogłoszeniem nominacji jest wyraźnym naruszeniem. Napisaliśmy do pana Johnsona z prośbą o wyjaśnienie i opublikujemy korespondencję w odpowiednim czasie, zgodnie z naszą polityką transparentności" - oświadczył komitet.
ACOBA nie ma uprawnień do egzekwowania swoich zaleceń ani karania posłów lub byłych posłów, którzy złamali zasady, ale może udzielać publicznych upomnień.
Kontrowersja związana ze sposobem podjęcia przez Johnsona pracy w "Daily Mail" ma miejsce zaledwie dzień po tym, gdy poselska komisja ds. przywilejów opublikowała raport z prowadzonego przez rok dochodzenia, w którym uznała, że jest on winny świadomego wprowadzania w błąd parlamentu w związku ze składanymi wyjaśnieniami, dotyczącymi imprez na Downing Street w czasie koronawirusowego lockdownu.
Prawicowy "Daily Mail" był jedną z najmocniej wspierających Johnsona gazet w czasie, gdy był on premierem. Choć w opublikowanym wczoraj nagraniu wideo Johnson zapewnił, że będzie się starał pisać jak najmniej o polityce, nowa rola da mu sposobność do atakowania obecnego premiera i lidera Partii Konserwatywnej Rishiego Sunaka. Od czasu gdy Sunak ustąpił z funkcji ministra finansów w rządzie Johnsona w czerwcu ubiegłego roku, ich relacje pozostają trudne.
Czytaj więcej:
Były premier Johnson ustąpił z funkcji posła
Raport poselski: Boris Johnson jako premier świadomie wprowadzał w błąd Izbę Gmin
Media w UK: Raport ws. Borisa Johnsona stawia Partię Konserwatywną przed trudnym wyborem