Inflacja w UK nieco spowalnia. W listopadzie wyniosła 10,7 proc.
Roczna stopa inflacji w październiku była na najwyższym poziomie od 41 lat. Wprawdzie analitycy spodziewali się, że listopadowa wartość może być nieco niższa, ale spadek inflacji jest większy niż prognozowano, co rozbudziło nadzieję, że szczyt inflacyjny Wielka Brytania ma już za sobą.
ONS podało, że do spowolnienia inflacji w największym stopniu przyczyniły się ceny paliw, które wprawdzie w listopadzie nadal były znacząco - bo o 17,2 proc. - wyższe niż rok wcześniej, ale w październiku ich wzrost mierzony rok do roku wynosił 22,2 proc.
W stosunku do października spadła też cena używanych samochodów, które przez problemy z podażą nowych samochodów przez wiele miesięcy tego roku również znacząco napędzały inflację.
Z kolei czynnikiem, który najmocniej podnosi inflację są ponownie ceny żywności - w listopadzie były one o 16,5 proc. wyższe niż rok wcześniej, co oznacza ich najszybszy wzrost od 45 lat. Miesiąc wcześniej wzrost cen żywności wynosił 16,4 proc.
ONS zwrócił uwagę na rosnące ceny w restauracjach, hotelach, kawiarniach i pubach, w tym zwłaszcza alkoholu, który w lokalach podrożał o 10,2 proc. w stosunku do listopada ubiegłego roku i jest to największy wzrost rok do roku od 1991 r.
W związku z tym, że wzrost cen nadal ponad pięciokrotnie przewyższa cel inflacyjny Banku Anglii, oczekuje się, że podczas jutrzejszego, ostatniego w tym roku, posiedzenia Komitet Polityki Monetarnej (MPC) ponownie podniesie stopy procentowe. Według prognoz analityków, główna stopa procentowa wzrośnie z 3 proc. do 3,5 proc. Byłoby to dziewiąte z rzędu posiedzenie MPC z decyzją o podniesieniu stóp.
Czytaj więcej:
Inflacja w UK wciąż rośnie. Opublikowano dane za listopad
Branża pubów w potrzasku. "Bez wsparcia znikniemy na dobre"
Brytyjska minister wyklucza pomoc w związku z kryzysem. "Rząd nie jest od rozdawania jedzenia"