Wielka Brytania: Nie ma dowodów, by internetowe wyzwanie spowodowało śmierć 12-latka

Hipotezę, że przyczyną wypadku, któremu uległ Archie było wyzwanie prowadzone w mediach społecznościowych polegające na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu, sugerowała jego matka. 7 kwietnia znalazła ona nieprzytomnego syna w ich domu w Southend.
Chłopiec został przewieziony do szpitala w Londynie, ale lekarze na podstawie przeprowadzonych badań ocenili, że nastąpiło trwałe uszkodzenie mózgu i nie ma szans, by kiedykolwiek odzyskał świadomość.
Los chłopca był przedmiotem ciągnącej się przez kilka miesięcy batalii prawnej. Jego rodzice wskazywali, że serce nadal bije i chcieli, by leczenie było kontynuowane, lekarze przekonywali, że nastąpiła u niego śmierć pnia mózgu i dalsze podtrzymywanie życia nie leży w jego najlepszym interesie, zatem powinien zostać odłączony od aparatury.
No evidence of social media challenge leading to Archie Battersbee's death, coroner says https://t.co/g13puFZSMi
— BBC News (UK) (@BBCNews) November 8, 2022
Na każdym etapie postępowania sądowego sędziowie przyznawali rację lekarzom i ostatecznie 6 sierpnia po odłączeniu od aparatury chłopiec zmarł.
Wczoraj Lincoln Brookes, koroner prowadzący dochodzenie w sprawie przyczyny zgonu poinformował, że na tym etapie nie ma "żadnych dowodów na potwierdzenie obaw" jakoby Archie brał udział w wyzwaniu internetowym, zaś inspektor Sarah Weeks z policji hrabstwa Essex - że w pobranych z telefonu chłopca danych nie ma dowodów, by w dniu wypadku nagrywał jakiekolwiek wideo, ani żadnych zdjęć bądź filmów, które sugerowałyby, że brał udział w wyzwaniu internetowym.
Dodała, że znaleziono za to serię wiadomości sugerujących "bardzo niski nastrój" chłopca i wokół tego wątku prowadzone będzie dalej śledztwo koronera.
Czytaj więcej:
Brytyjski sąd: Można przerwać podtrzymywanie życia 12-latka z poważnym uszkodzeniem mózgu
UK: Sąd przeciw podtrzymywaniu życia 12-latka z poważnym uszkodzeniem mózgu
Trybunał w Strasburgu odrzucił wniosek o dalsze podtrzymywanie przy życiu 12-letniego chłopca
Brytyjski sąd nie zgodził się na przewiezienie chłopca z uszkodzonym mózgiem do hospicjum
UK: 12-latek z poważnym uszkodzeniem mózgu zmarł po odłączeniu od aparatury