CNN: Administracja USA opracowuje odpowiedzi na nuklearną eskalację Rosji

Jak podaje CNN, plany na ewentualność użycia przez Rosję broni jądrowej są przygotowywane od początku konfliktu i rozpatrywane są różne scenariusze rosyjskiego działania: zarówno bezpośrednie uderzenie z użyciem mniejszej bomby atomowej na polu bitwy, jak i bardziej demonstracyjne ataki, np. detonacja na dużej wysokości lub z dala od zamieszkanych terenów, a także atak na Zaporoską Elektrownię Atomową.
W poniedziałkowym wywiadzie dla telewizji, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby potwierdził, że rozważa różne odpowiedzi na potencjalne użycie broni jądrowej przez Rosję i blisko obserwuje działalność Rosjan w elektrowni.
Zaznaczył jednocześnie, że USA nie odnotowały dotąd żadnych ruchów świadczących o przygotowaniach Rosji do użycia broni masowego rażenia, choć Waszyngton poważnie podchodzi do zagrożenia.
"Przyglądamy się temu tak blisko, jak tylko możemy" - zaznaczył.

Wcześniej szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Jake Sullivan mówił, że Biały Dom szczegółowo poinformował Kreml, jakie spotkają go konsekwencje, nazywając je "katastrofalnymi".
Według źródła CNN wtajemniczonego w oceny wywiadowcze USA, prawdopodobieństwo ataku jądrowego wciąż uważane jest za niskie. Jednocześnie rozmówca telewizji stwierdził, że dla Putina "porażka nie wchodzi w grę".
Inny informator stwierdził, że mimo niezadowolenia Rosjan z mobilizacji, według służb Putin jest pod większą presją ze strony twardogłowych nacjonalistów naciskających na eskalację wojny niż ze strony społeczeństwa czy opozycji.
Czytaj więcej:
Były doradca Putina ostrzega: Atak nuklearny na Londyn "bardzo prawdopodobny"
Były agent CIA: Coraz bardziej prawdopodobne, że Putin użyje broni jądrowej
Ekspertka: Putinowi nie chodzi tylko o terytoria, ale i uznanie strefy wpływów
ISW: "Użycie broni jądrowej nie dałoby Putinowi zwycięstwa"
Niemcy: Traktujemy nuklearne groźby Putina "bardzo poważnie"