Pracownicy British Airways grożą letnim strajkiem
Związek zawodowy Unite, który reprezentuje 16 tys. pracowników brytyjskiej linii lotniczej przekazał, iż akcję protestacyjną poparło 97 proc. członków.
Zagrożenie nowym strajkiem pojawia się, gdy w kraju trwa chaos komunikacyjny związany z odwołaniami lotów lub ich opóźnieniami, a linie lotnicze i lotniska zmagają się z brakiem pracowników.
Związkowcy podkreślili po raz kolejny, iż "trwający chaos to efekt decyzji branży lotniczej o zwolnieniach pracowników w czasie pandemii".
Zatrudnieni w British Airways domagają się podwyżek, które uwzględnią koszty inflacji, a także zrekompensują dodatkową pracę, która jest wynikiem braków kadrowych.
"Kierownictwo British Airways nie może już dłużej ignorować powszechnego niezadowolenia wśród własnych pracowników. Linia żąda teraz od rządu setek milionów funtów w związku z kryzysem w branży, a chwilę wcześniej zwolniła tysiące doświadczonych pracowników" - wskazano.
"Są odpowiedzialni za obecny kryzys, w którym brakuje pracowników. Czeka ich wyboiste lądowanie" - dodano.
Data ewentualnego strajku może być ogłoszona w kolejnych tygodniach.
Rzecznik British Airways nazwał decyzję o poparciu strajku "rozczarowującą", choć dodał, iż "nie jest ona wiążąca, a ostateczna decyzja należy do władz związku".
Czytaj więcej:
Chaos komunikacyjny w Niemczech i Holandii. Winne m.in. braki kadrowe
Personel pokładowy Ryanair ogłosił strajk na przełomie czerwca i lipca
O’Leary: Ryanair nie ugnie się pod groźbą strajku
Portugalia: Personel pokładowy Ryanaira zapowiada strajk między 24 a 26 czerwca
Strajk kolejarzy w UK. Apel do pasażerów o zrezygnowanie z podróży