Brytyjscy naukowcy przestrzegają przed paleniem jednorazowych e-papierosów
Od kilku tygodni w brytyjskiej prasie pojawia się wiele ostrzeżeń dotyczących nowych produktów nikotynowych. Eksperci zwracają przede wszystkim uwagę, iż paląc je można przyjąć w krótkim czasie rekordową ilość nikotyny.
Problemem jest również fakt, iż stylistyka tych jednorazówek "przemawia do najmłodszej części społeczeństwa, zachęcając ją do palenia".
Naukowcy zwrócili także uwagę, iż jednorazowe produkty typu "vape" nie są tak naprawdę e-papierosami. Na Wyspach ma to szczególne znaczenie, ponieważ e-papierosy są tu ściśle kontrolowanym produktem medycznym.
"Są tanie, jednorazowe, nie przejmujesz się, jeśli gdzieś je zgubisz. Ich kolory i smaki nie wskazują, iż jest to produkt szkodliwy" - ocenia dr Gareth Nye z Uniwersytetu w Chester.
Dodaje, iż na temat tego rodzaju produktów wiadomo niewiele, ponieważ nie są one regulowane i nie do końca wiadomo, co znajduje się w środku.
"Chociaż nie zawierają substancji smolistych i tlenku węgla, istnieją obawy dotyczące innych substancji, które użytkownicy wprowadzają do swojego organizmu. Badanie z 2018 r. wykazało, iż wielbiciele tego rodzaju produktów mają wysoki poziom stężenia metali i lotnych substancji chemicznych w organizmie, takich jak toluen, benzen czy dwusiarczek węgla" - podkreślił.
"Nie zdziwię się, jeśli w następnej dekadzie zobaczymy całe pokolenie 30-latków z chorobami płuc" - dodał naukowiec.
Czytaj więcej:
Bezdomni w UK dostaną zestawy startowe do e-palenia
Marka Marlboro zapowiada wyjście z rynku UK
E-papierosy na receptę w Wielkiej Brytanii?
Papierosy w UK dopiero od 21. roku życia? Rząd rozważa zmiany