Londyn: Sprzątały po rządowych imprezach, teraz zapowiadają protest pod siedzibą premiera
Związek, który reprezentuje robotników w budynkach rządowych - United Voices of the World - zapowiedział demonstrację przeciwko temu, co nazywa kulturą braku szacunku dla nisko opłacanych pracowników.
Wynika to z rosnącego niezadowolenia związanego z wynikami raportu Sue Gray na temat tzw. partygate. Ujawniono w nim m.in. przypadki "niedopuszczalnego traktowania pracowników sprzątających i ochroniarzy w czasie imprez, które miały miejsce, gdy w kraju panował lockdown".
"Niektórzy pracownicy byli świadkami niewłaściwego zachowania lub sami go doświadczyli, ale nie mieli gdzie tego zgłosić. Było wiele przypadków okazywania braku szacunku. To nie do przyjęcia" - można było przeczytać w raporcie Sue Gray.
Raport, który doprowadził do tego, że czterech konserwatywnych posłów wezwało dziś Borisa Johnsona do rezygnacji, szczegółowo określił skalę łamania zasad w numerze 10 podczas kryzysu Covid.
While government officials and staff were eating pizza, drinking Prosecco and making a mess, an army of invisible workers had no choice but to risk their lives and clean!
— United Voices of the World the union (@UVWunion) May 26, 2022
We call on all low paid and precarious workers to TELL THE Government to clean up their own mess! ✊ð¾ pic.twitter.com/mu0spcoeDU
Członkowie personelu "pili bez limitów" na przyjęciu bożonarodzeniowym na Downing Street 18 grudnia 2020 r., a następnego ranka sprzątacz odkrył, że czerwone wino zostało rozlane na jednej ze ścian.
Związek UVW zapowiedział, że protestuje przeciwko kulturze braku szacunku wobec nisko opłacanych pracowników, takich jak sprzątaczki i ochroniarze, w budynkach rządowych i biurach w całym Londynie.
"Nie jesteśmy ani trochę zaskoczeni rewelacjami w raporcie Sue Grey. Mamy tysiące członków, którzy pracują jako sprzątaczki i ochroniarze - codziennie spotykają się oni z brakiem szacunku i dyskryminacją w biurach i budynkach rządowych w całym Londynie, nie tylko na Downing Street" - wyjaśnił sekretarz generalny UVW Petros Elia.
"To oburzające, że podczas pandemii odbywały się głośne, nielegalne imprezy. Prawdziwie odrażające jest jednak oczekiwanie, że wszystko posprzątają pracownicy, którym płaci się najmniejsze pensje i którym odmawia się prawa do płatnego dnia wolnego" - dodał.
Czytaj więcej:
Telewizja ITV ujawnia zdjęcia Johnsona z kieliszkiem w czasie imprezy w lockdownie
Opublikowano raport na temat "partygate". Czy Johnson poniesie konsekwencje?
Johnson przeprasza i wyjaśnia okoliczności imprez na Downing Street w czasie pandemii