USA: 21 zabitych po masakrze w szkole. "Zabójca kupił broń na urodziny"

W wyniku strzelaniny zginęło 21 osób - 19 dzieci w wieku od 7 do 10 lat oraz dwoje dorosłych, w tym napastnik. Zastrzelony przez policjantów Salvador Ramos to prawdopodobnie były uczeń liceum w Uvalde.
Na razie nie jest znany motyw jego działania - wiadomo tylko, że przed szkołą porzucił swój samochód i wszedł do budynku z pistoletem oraz prawdopodobnie z karabinem.
"Zabójca zamknął drzwi i zaczął po prostu strzelać do dzieci i nauczycieli, którzy byli w klasie. To pokazuje całe zło napastnika" - ujawnił dziennikarzom porucznik Christopher Olivarez ze stanowego resortu bezpieczeństwa.
Sprawca został zabity przez agenta straży granicznej, który wbiegł do szkoły, gdy usłyszał strzały. Funkcjonariusz w wymianie ognia został ranny, ale wyszedł z budynku o własnych siłach i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Szef miejscowej policji Pete Arredondo oznajmił, że napastnik działał sam.
Według NBC 5, funkcjonariusze teksańskiej policji analizują obecnie konto na Instagramie, na którym widać broń przypominającą tę, której użyto w ataku, by sprawdzić, czy jest ono powiązane z napastnikiem. Wcześniej informowano, że Ramos wszedł do szkoły z pistoletem i karabinem. Również senator stanowy Teksasu Rolanda Gutierrez przyznał, że napastnik kupił broń legalnie, gdy skończył 18 lat.

Ruben Flores, 41-letni sąsiad, w którego domu Ramos spędził znaczną część swojego dzieciństwa, poinformował, że wraz z dorastaniem w domu chłopaka pojawiało się coraz więcej problemów.
Według sąsiada, coraz poważniejsze kłótnie pomiędzy nastolatkiem i jego matką skutkowały wizytami policji, a w końcu doprowadziły do tego, że Ramos przeprowadził się do swojej babci. Policja podała, że przed strzelaniną mężczyzna postrzelił także swoją babcię.
Odnosząc się do masakry, prezydent USA Joe Biden wezwał Kongres do wprowadzenia ograniczeń w dostępie do broni palnej. "Jako naród musimy zapytać: kiedy, na miłość boską, przeciwstawimy się lobby broni palnej?" - przekazał w emocjonalnym wystąpieniu Biden.
Na przestrzeni ostatnich 13 lat w Teksasie doszło do ośmiu masowych strzelanin, z których wiele wywołało debatę publiczną na temat zmian prawnych w zakresie dostępu do broni. Zdaniem Uniwersytetu w Teksasie, 40 proc. mieszkańców stanu popiera zaostrzenie tego prawa.
W ciągu 13 ostatnich lat zdecydowana większość przyjętych przez republikańskie władze stanu ustaw rozszerza jednak zakres dostępności do broni palnej.
Czytaj więcej:
Londyn: Strzelanina na Camden. Cztery osoby ranne
Szwecja: W tym roku rekordowa liczba ofiar śmiertelnych strzelanin
Niemcy: Strzelanina w Duisburgu, cztery osoby są ranne. "Porachunki w świecie rockersów"