Menu

Boris Johnson zrezygnował z planów ustawy, aby napiwki zawsze trafiały do pracowników

Boris Johnson zrezygnował z planów ustawy, aby napiwki zawsze trafiały do pracowników
Pracodawcy obecnie mają dużą swobodę w decydowaniu o tym, gdzie trafiają napiwki od klientów. (Fot. Getty Images)
Według anonimowych źródeł z rządu, przepisy, które zapewniały pracownikom gastronomii i hotelarstwa dostęp do całości napiwków, zostały 'odłożone na półkę' - donosi BBC. 

Reklama
Reklama

Gdyby ustawa ta weszła życie, zabieranie napiwków pracownikom przez pracodawców stałoby się nielegalne. 

Pomysł, aby wprowadzić obowiązek przekazywania napiwków pracownikom pojawił się w związku z rosnącą liczbą płatnościami kartą w Wielkiej Brytanii. W praktyce oznacza to, że pracodawcy zaczęli mieć ścisłą kontrolę nad tym, ile napiwków naprawdę zostawiają klienci.

Jeszcze w 2016 r. obecny minister finansów Sajid Javid, który wówczas kierował resortem biznesu, był dużym zwolennikiem projektu i wielokrotnie apelował o jego poparcie.

"Ustawa obecnie jest zawieszona" - zapewnia "Financial Times" w oparciu o własne źródła.

Zgodnie z obecnymi przepisami, napiwków nie można zaliczać w poczet płacy minimalnej, niezależnie od tego, w jaki sposób są wypłacane.

W niektórych przypadkach są one rozdzielane między cały personel, aby zapewnić każdemu "sprawiedliwy udział".

Czytaj więcej:

UK: Zabieranie napiwków pracownikom będzie zabronione

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.11.2024
    GBP 5.1747 złEUR 4.3043 złUSD 4.0770 złCHF 4.6268 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama