Dwadzieścia mandatów za imprezy na Downing Street w czasie lockdownu

Policja nie ujawni, kto został ukarany mandatem, ani nie wskaże, do jakich imprez odnoszą się mandaty. Downing Street zapowiedziało jednak, że poinformuje, czy wśród ukaranych jest premier.
Mandaty karne są sankcją za łamanie prawa i oznaczają grzywnę, którą należy zapłacić w ciągu 28 dni lub odwołać się od niej. Jeśli ktoś zdecyduje się złożyć odwołanie od mandatu, policja przeanalizuje sprawę i zdecyduje, czy mandat zostanie uchylony, czy też sprawa trafi do sądu.
Według policji, nadal pozostaje "znaczna ilość" materiałów dowodowych do analizy i w przyszłości mogą pojawić się kolejne mandaty.
BREAKING: The Metropolitan Police have said they will issue 20 fines to people who attended lockdown-breaking parties in Downing Street and Whitehall, but they will not identify the people who are receiving them.https://t.co/8HcQCcIOUM
— Sky News (@SkyNews) March 29, 2022
ðº Sky 501, Virgin 602, Freeview 233 pic.twitter.com/107Fphx2YW
Policja przeprowadza dochodzenie w sprawie 12 spotkań, które mogły naruszyć zasady lockdownu z powodu koronawirusa, w tym co najmniej trzech, w których uczestniczył Boris Johnson. W ramach śledztwa rozesłano ponad 100 kwestionariuszy z pytaniami o udział poszczególnych osób w tych wydarzeniach.
Doniesienia o imprezach podczas blokady wywołały oburzenie opinii publicznej, a kilku posłów Partii Konserwatywnej wezwało premiera do rezygnacji. Jednak po wybuchu wojny na Ukrainie niektórzy z nich wycofali swoje żądania.
Inni oświadczyli, że wstrzymują się z osądem do czasu zakończenia śledztwa przez policję i opublikowania wyników wewnętrznego dochodzenia.
Johnson utrzymywał wcześniej, że "przez cały czas przestrzegano zasad". Później jednak przeprosił za udział w przyjęciu w ogrodzie przy Downing Street w maju 2020 r., ale podkreślił, że jego zdaniem było to spotkanie służbowe.
Czytaj więcej:
Ewentualna covidowa grzywna dla premiera Johnsona zostanie podana publicznie
Ponad 50 osób ma złożyć zeznania w sprawie imprez na Downing Street
Sondaż: 75 proc. za odejściem Johnsona, jeśli dostanie grzywnę za złamanie restrykcji
Zeznania premiera Johnsona na temat imprez na Downing Street nie będą upublicznione