Przemoc wobec kobiet będzie traktowana w UK na równi z terroryzmem czy pedofilią
Stojąca na czele brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych (Home Office) Priti Patel zapowiedziała nowelizację prawa w taki sposób, aby przypadki przemocy wobec kobiet były traktowane poważniej. Ich zapobieganie ma być priorytetem dla wszystkich oddziałów policji w kraju - w taki sam sposób, w jaki priorytetowo traktuje się zapobieganie atakom terrorystycznym, atakom pedofilów czy działalności zorganizowanym grupom przestępczym.
Posunięcie to jest następstwem międzynarodowego oburzenia z powodu porwania, gwałtu i morderstwa Sary Everard prawie rok temu przez funkcjonariusza Met Police Wayne'a Couzensa w południowym Londynie.
Media na Wyspach informują o zmianach już dziś, ale oficjalnie mają one być zaprezentowane w przyszły czwartek - pierwszą rocznicę śmierci Sary Everard.
"Bezpieczeństwo kobiet i nieletnich dziewcząt jest absolutnym priorytetem i nie akceptuję twierdzenia, że przemoc wobec nich jest nieunikniona" - przekazała Priti Patel.
"Dlatego w zeszłym roku zleciłam kontrolę działalności policji i tego, jak walczą z przestępstwami tego rodzaju. Przestępstwami, które nieproporcjonalnie często dotykają płci żeńskiej" - dodała.
"Raport był bardzo trudny, ale zawierał szereg sugestii dotyczących tego, jak rząd, policja i inne osoby mogą i muszą radzić sobie lepiej" - podkreśliła szefowa Home Office.
Jak podkreślają media, obecnie największy problem w policyjnych statystykach stanowią zgłoszenia dotyczące gwałtów. Odpowiadają one aż za 37 proc. wszystkich przypadków ataków na tle seksualnym - pomimo tego, jedynie 1,3 proc. oprawców jest skazywanych na karę pozbawienia wolności.
Czytaj więcej:
Londyn: Kolejna kobieta zamordowana w parku. "Męska przemoc nas zabija"
Harry: "Megxit" to mizoginistyczny termin wymierzony w Meghan
Irlandia: 31-letni Słowak oskarżony o głośne zabójstwo młodej nauczycielki