Brytyjskie media: Nie będzie już codziennych bilansów zakażeń i zgonów na Covid-19
"Premier zaznaczył Wielkanoc jako ostateczny termin, w którym codzienne statystyki na temat Covid-19 przestaną być opublikowane w ich obecnej formie. W idealnej sytuacji, jeśli obecny trend spadkowy w liczbie zgonów będzie trwał, przyspieszy on ten termin" - ocenia cytowane przez "The i" wysokie źródło rządowe.
Brytyjski rząd stoi na stanowisku, że nie da się całkowicie wyeliminować Covid-19, zatem trzeba zacząć traktować tę chorobę jak sezonową grypę. Wobec poprawiającej się sytuacją epidemicznej w zeszłym tygodniu w Anglii przestały obowiązywać niemal wszystkie restrykcje covidowe, włącznie z nakazem noszenia maseczek w sklepach i transporcie publicznym.
Zapowiedziano też, że najpóźniej 24 marca obowiązek izolacji przez zakażonych zostanie zastąpiony zaleceniem. W pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa te restrykcje, które obowiązywały bezpośrednio przed pojawieniem się wariantu Omikron, w większości nadal jeszcze pozostają w mocy.
Tymczasem publikując wciąż codzienne statystyki, wczoraj podano, że w ciągu ostatniej doby w Anglii, Walii i Irlandii Północnej wykryto 88 tys. zakażeń i stwierdzono 534 zgony z powodu Covid-19. To oznaczałoby najwyższą dobową liczbę zgonów od końca lutego 2021 roku, ale ten nieoczekiwanie wysoki bilans może być efektem dokonanej od wtorku zmiany w metodologii ich liczenia w Anglii.
Łączne statystyki zakażeń i zgonów z ostatnich siedmiu dni - odpowiednio 624 tys. oraz 1806 - są wciąż nieznacznie niższe niż były w poprzednich siedmiu dniach.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Polemika, czy można traktować Covid-19 jak grypę
Postpandemiczna rzeczywistość w UK. Jak wyglądać będzie "życie z koronawirusem"?