"The Times": Obowiązek noszenia maseczek w samolotach pozostanie na lata

Według doniesień "The Times", maseczki na pokładach samolotów "będą prawdopodobnie jednym z ostatnich ograniczeń, które zostaną zniesione". Dziennik jako powód tej sytuacji podaje "skomplikowane i zróżnicowane przepisy międzynarodowe".
Zwrócono uwagę, iż każdy kraj ma własne przepisy, co mogłoby doprowadzić do absurdalnej sytuacji, w której pasażerowie musieliby zakładać maseczki nad przestrzeniami powietrznymi konkretnych krajów.
"Dopóki rządy na całym świecie nie ujednolicą sytuacji z maskami podczas lotów, liniom po prostu będzie łatwiej utrzymać obecne przepisy" - wskazał anonimowo "The Times" jeden ze specjalistów z branży lotniczej w Wielkiej Brytanii.
Ekspert dodał, że "wszystkie brytyjskie linie lotnicze chcą działać wspólnie i dążyć do międzynarodowej spójności".

Podobną opinię wyraził m.in. dyrektor finansowy Ryanaira Neil Sorahan. "Maski będą z nami jeszcze przez jakiś czas" - wyjaśnił, dodając jednak, iż "jest to niewielka cena do zapłacenia".
Porównał on wymogi maseczkowe do środków nadzwyczajnych wprowadzonych w 2006 roku po udaremnieniu przez policję zamachu terrorystycznego. To właśnie wtedy ograniczono możliwości zabierania płynów do bagażu podręcznego.
Jeszcze inne branżowe źródło "The Times" podało, iż linie lotnicze "podobnie jak supermarkety, utrzymają tę samą politykę".
Czytaj więcej:
Wizz Air wprowadził ubezpieczenie od koronawirusa
Latanie będzie droższe. Heathrow podnosi opłaty lotniskowe
Szef Ryanaira nie chce na pokładzie samolotów niezaszczepionych pasażerów