"Nie ma dowodów, że szczepienia nie chronią przed Omikronem"
Oksford podkreślił w komunikacie, że naukowe dane na temat Omikronu są jak dotąd bardzo ograniczone, zatem podejmie wraz z koncernem AstraZeneca "ostrożną ocenę wpływu szczepionki na nowy wariant wirusa".
Wcześniej ukazał się wywiad dyrektora generalnego firmy farmaceutycznej Moderna Stephane'a Bancela dla dziennika "Financial Times", w którym szef koncernu ostrzegł, że istniejące na rynku szczepionki przeciw Covid-19 będą miały znacznie niższą efektywność wobec wariantu koronawirusa Omikron.
Wypowiedź Bancela zachwiała globalnymi rynkami finansowymi.
Naukowcy z Oksfordu uznają jednak na razie, że istotne jest to, iż "mimo pojawiania się nowych wariantów (koronawirusa) w ciągu ostatniego roku szczepionki nadal dowodziły, że dają wysoki poziom ochrony przed ciężką chorobą i nie ma na razie dowodów na to, że Omikron jest odmienny".
Uniwersytet Oksfordzki informuje w oświadczeniu: "tym niemniej, dysponujemy wszelkimi koniecznymi instrumentami i procesami do szybkiego opracowania zmodernizowanej szczepionki na Covid-19, jeśli byłoby to konieczne".
Czytaj więcej:
"Omikron dowodzi, że pandemia nie zniknie, dopóki w biednych krajach nie będzie szczepionek"
BioNTech rozpoczyna badania nad szczepionką na wariant wirusa Omikron
Oto wszystkie obostrzenia, jakie obowiązują od dziś w UK