Nowy Jork wprowadza zakaz eksponowania swastyki w miejscach publicznych

Gubernator stanu Katy Hochul podpisała wczoraj ustawę, która definiuje symbole nienawiści i zalicza do nich m.in. znaki białej supremacji, symbole neonazistowskie czy flagę Konfederacji, zwaną flagą Rebelii. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy eksponowanie ich służy "celom edukacyjnym lub historycznym", np. w muzeach.
"Własność publiczna należy do nas wszystkich i to prawo jest kluczowe, by zagwarantować, że nie będzie ona wykorzystywana do promowania nienawiści" - oświadczyła senator stanowa i współautorka prawa Anna M. Kaplan.
"Wydaje się, że to oczywiste, że własność publiczna nie może być platformą nienawiści, ale - co jest szokujące - nie istniał zapis, który tak mówił. Aż do dzisiaj" - podkreśliła.
Według obowiązującego w stanie Nowy Jork prawa, każdy, kto "wytrawia, maluje, rysuje lub w inny sposób umieszcza swastykę bądź inny symbol nienawiści" lub "podpala krzyż w miejscu publicznym", może zostać oskarżony o prześladowanie pierwszego stopnia.
Według nowojorskiego Departamentu Policji (NYPD), prawie 35 proc. przestępstw na tle nienawiści popełnionych w stanie w ciągu ostatniego roku miało podłoże antysemickie. W stosunku do 2020 r. to wzrost o 50 proc.
Czytaj więcej:
Gigantyczna swastyka na domu w Walii. Aresztowano mężczyznę
Francuskie radio atakuje Polskę. Chodzi o zbrodnie III Rzeszy
USA: "No Polish" na pomniku ks. Popiełuszki. Polonia wstrząśnięta
Brytyjski rząd zaakceptował plan budowy pomnika ofiar Holokaustu
Niemcy: Neonaziści bronią 96-letniej sekretarki ze Stutthofu
Niemieccy prawicowi ekstremiści "pilnują" granicy z Polską