Johnson wzywa UE do zmian w protokole północnoirlandzkim
"Premier podkreślił, że obecny sposób funkcjonowania protokołu jest nie do utrzymania. Rozwiązań nie można znaleźć w ramach istniejących mechanizmów protokołu. Dlatego właśnie przedstawiliśmy propozycje istotnych zmian w protokole. Boris Johnson wezwał UE do poważnego przyjrzenia się tym propozycjom i do współpracy z Wielką Brytanią w tym zakresie. Istnieje ogromna szansa na znalezienie rozsądnych, praktycznych rozwiązań trudności, z jakimi borykają się obywatele i przedsiębiorstwa w Irlandii Północnej, a tym samym na poprawę stosunków między Wielką Brytanią a UE" - napisano w komunikacie brytyjskiego rządu po telefonicznej rozmowie Johnsona z von der Leyen.
Jednak szefowa KE odrzuciła możliwość renegocjacji protokołu. "UE będzie nadal działać kreatywnie i elastycznie w ramach protokołu. Nie będziemy jednak renegocjować. Musimy wspólnie zapewnić stabilność i przewidywalność w Irlandii Północnej" - napisała na Twitterze.
W środę brytyjski rząd opublikował 28-stronicowy dokument, w którym przedstawił zmiany, które chciałby wprowadzić do protokołu. Obejmują one: zniesienie kontroli celnych towarów, w przypadku których wysyłające je przedsiębiorstwa zarejestrowane w Wielkiej Brytanii deklarują, że ich ostatecznym miejscem przeznaczenia jest Irlandia Północna; zniesienie certyfikatów i kontroli produktów spożywczych "przeznaczonych do spożycia wyłącznie w Irlandii Północnej"; wprowadzenie kar odstraszających dla osób próbujących przewieźć z Irlandii Północnej do Irlandii produkty niezgodne z przepisami; całkowite usunięcie leków z zakresu protokołu; uzgodnienie okresu zawieszenia, w tym zawieszenie wszelkich działań prawnych ze strony UE oraz wprowadzenie okresów karencji, aby umożliwić dalszy handel takimi towarami jak schłodzone mięso, w tym kiełbasy.
Ponadto Wielka Brytania domaga się zapewnienia, że stosunki między nią a UE nie będą ostatecznie kontrolowane przez instytucje unijne, w tym Trybunał Sprawiedliwości UE.
Informując o tych propozycjach, David Frost, minister odpowiedzialny za implementację umowy o Brexicie, oświadczył, że choć zdaniem brytyjskiego rządu istnieją przesłanki do uruchomienia art. 16 protokołu, który pozwala na zawieszenie jego stosowania, to nie zrobi on tego przed podjęciem rozmów z UE.
Protokół w sprawie Irlandii Północnej jest częścią umowy o warunkach Brexitu. Stworzono go, aby zapobiec powrotowi kontroli granicznych między Irlandią Północną a Irlandią, bo ich brak uznano za warunek niezbędny do utrzymania procesu pokojowego w brytyjskiej prowincji. Ale aby nie było kontroli na tej granicy, muszą być kontrole towarów wysyłanych do Irlandii Północnej z pozostałych części Zjednoczonego Królestwa, czyli pomiędzy nimi powstała faktyczna granica celno-regulacyjna.
To powoduje znaczące utrudnienia w eksporcie towarów do Irlandii Północnej, a jej odmienny status od reszty kraju budzi obawy północnoirlandzkich unionistów o przyszłość prowincji jako części składowej Zjednoczonego Królestwa.
Czytaj więcej:
Brexit: Johnson wzywa UE do "pilnych działań" ws. Irlandii Północnej
Ekspert: Brexit powoduje, że stawiane będą pytania o status Irlandii Płn.
Media: Londyn może użyć pojęcia "siły wyższej" wobec protokołu ws. Irlandii Płn.
UE ostrzega brytyjski rząd: Zareagujemy "szybko i zdecydowanie" ws. Irlandii Płn.
Parlament Irlandii Płn. odrzucił przedawnienie przestępstw politycznych
Rząd UK: Protokół północnoirlandzki wymaga zmian, ale na razie go nie wypowiemy