John Lewis i Waitrose planują zwolnienia

Grupa The John Lewis Partnership (JLP) poinformowała, że upraszcza struktury zarządzania sklepami w ramach planu obniżenia kosztów o 300 mln funtów rocznie do 2022 roku. JLP zobowiązała się do cięcia wydatków po zgłoszeniu swojej pierwszej straty w marcu br. i rezygnacji z rocznej premii dla pracowników po raz pierwszy od 67 lat.
Spółka zapewniła, że będzie dążyć do znalezienia nowych miejsc pracy dla osób, których dotkną zwolnienia. "Poinformowaliśmy naszych pracowników o zamiarze uproszczenia struktur zarządzania w sklepach Waitrose i John Lewis, co pozwoli nam ponownie zainwestować w to, co jest najważniejsze dla naszych klientów" - oświadczył rzecznik JPL, cytowany przez "The Guardian".
Zwolnienia, o których po raz pierwszy doniesiono w czasopiśmie branżowym "Retail Week", nastąpiły po kilku trudnych latach grupy JLP, zatrudniającej w sumie ponad 80 tys. osób.
Spółka zamknęła m.in. 16 sklepów John Lewis, w tym główne outlety w Yorku, Peterborough, Sheffield i Aberdeen, co spowodowało utratę ponad 2 500 miejsc pracy. W listopadzie ub. roku JLP ogłosiła, że zlikwiduje kolejne 1 500 miejsc pracy w centrali. Z kolei w ramach reorganizacji ogłoszonej w 2019 r. firma zlikwidowała 75 z 225 stanowisk kierownictwa wyższego szczebla.
John Lewis i inne domy towarowe zostały szczególnie dotknięte zmianą nawyków zakupowych, a także pandemią Covid-19, która zmusiła detalistów do zamykania swoich placówek handlowych na wiele miesięcy.
Przejście na zakupy online, zwiększona konkurencja i wysokie koszty już doprowadziły do upadku kilku konkurencyjnych sieci domów towarowych. Debenhams handluje teraz tylko online, podczas gdy House of Fraser zmniejszył liczbę swoich sklepów o około jedną czwartą.
Czytaj więcej:
Debenhams zwolni kolejne 2 500 osób
Debenhams na skraju bankructwa. 12 tys. osób może stracić pracę
Boohoo kupił Debenhams, ale wszystkie sklepy sieci mają zostać zamknięte
Wszystkie sklepy Dorothy Perkins, Wallis i Burton do zamknięcia
Właściciel Sports Direct ostrzega, że zamknie kolejne sklepy
John Lewis z gigantyczną stratą. Sieć zamierza zamknąć więcej sklepów
GAP w UK rozważa zamknięcie 19 sklepów