Drastyczny wzrost liczby zabójstw w Polsce

"Najbardziej szokuje drastyczny wzrost liczby zabójstw - było ich aż 656, czyli o 125 więcej niż w 2019 r. Jeśli nawet uwzględnić kilka morderstw sprzed lat teraz wykrytych przez policję, to wzrost i tak jest ogromny" - wskazuje dziennik.
Dla porównania, że w 2019 r. zabójstw było o siedem mniej niż w roku 2018. "Dominują zabójstwa na tle konfliktów rodzinnych czy koleżeńskich związanych z alkoholem" - zauważa rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak cytowany w "Rz".
Z kolei kryminolog prof. Brunon Hołyst ocenia, że sprawcy szukają ujścia dla swoich negatywnych emocji. "Z powodu pandemii ludzie przez długi czas byli zamknięci w domach, przebywali razem całe dnie, było więcej konfliktów, i to niewątpliwie jedna z przyczyn wzrostu liczby zabójstw" - wskazuje w rozmowie z dziennikiem.
W 2020 r. zgłoszono 345 gwałty i to jest - jak podaje "Rz" o jedną czwartą mniej. "Nie było dyskotek, koncertów, imprez. A przy tej okazji często dochodzi do zgwałceń" - wyjaśnia jeden z cytowanych policjantów, który zastrzega, że może rzadziej je zgłaszano.
Czytaj więcej:
Anglia: Lokalne urzędy ze wsparciem dla ofiar przemocy domowej
ONZ: Koronawirus stał się bronią przestępców i ekstremistów
Badania: Z każdym tygodniem lockdownu pije się więcej
W Londynie więcej strzelanin pomimo lockdownu
Seria ataków nożem w Londynie. Jedna osoba nie żyje