Drony, świetlny pokaz i fajerwerki. Tak Londyn powitał 2021 rok

Specjalna transmisja zastapiła coroczny pokaz sztucznych ogni nad Tamizą, który został odwołany z powodu pandemii koronawirusa.

Wyjątkowy, 10-minutowy spektakl, w którym wykorzystano ponad 300 dronów, podkreślił wpływ pandemii na życie mieszkańców Wielkiej Brytanii. Jednocześnie był hołdem m.in. dla  brytyjskiej służby zdrowia NHS, a także dla Black Lives Matter - międzynarodowego ruchu walczącego o prawa człowieka.

Tęczowe fajerwerki rozświetliły słynny łuk stadionu Wembley, a kolejne sztuczne ognie wystrzelono z Tower Bridge. Całemu wydarzeniu towarzyszyły muzyczne hity, poezja, a także najważniejsze skróty wiadomości, które podawały w minionym roku brytyjskie media.

"To był niesamowicie trudny rok dla naszego miasta i naszego kraju, ale - chociaż nie mogliśmy się zebrać razem, aby powitać nowy rok - ważne było, abyśmy zjednoczyli się z naszych domów, by zastanowić się nad 2020 rokiem i spojrzeć w przyszłość do 2021 roku" - podkreślił burmistrz Londynu Sadiq Khan.

"Jestem dumny z tego, że oczy całego świata zwróciły się w stronę naszej stolicy, aby zobaczyć wyjątkowy pokaz, który odzwierciedlał kluczowe momenty tego roku, oddał hołd naszym bohaterom NHS i pokazał zjednoczenie londyńczyków" - dodał włodarz brytyjskiej stolicy.

"Nasza jak dotąd najbardziej przyjazna dla środowiska impreza sylwestrowa to również istotne przesłanie na nadchodzący rok - wykorzystajmy 2021 do wprowadzenia zmian, dokonywania zrównoważonych wyborów i pomagajmy naszej planecie" - podsumował Khan.