Sąd Najwyższy decyduje, czy 21-letnia Brytyjka z ISIS może wrócić do kraju

W lipcu tego roku sąd apelacyjny orzekł, że 21-letnia obecnie Begum powinna mieć prawo do powrotu, by mogła zaskarżyć decyzję o odebraniu jej obywatelstwa. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które w lutym 2019 r. odebrało jej obywatelstwo, odwołało się od tamtego wyroku. Decyzja Sądu Najwyższego ogłoszona zostanie już jutro.
Mieszkająca we wschodnim Londynie Begum w 2015 r. wraz z dwiema koleżankami ze szkoły wyjechała do Syrii, aby dołączyć do tzw. Państwa Islamskiego i poślubiła tam jednego z bojowników tej organizacji.
Na początku 2019 r. po faktycznym rozbiciu ISIS w Syrii odnaleziono ją w jednym z obozów dla uchodźców w tym kraju. Wtedy właśnie brytyjskie MSZ pozbawiło ją obywatelstwa, uzasadniając decyzję względami bezpieczeństwa.
Prawnicy Begum zakwestionowali tę decyzję z trzech powodów - gdyż w jej efekcie stała się ona bezpaństwowcem, a zgodnie z prawem międzynarodowym w takiej sytuacji nie można nikogo pozbawiać obywatelstwa, gdyż naraziła ją na rzeczywiste ryzyko śmierci lub nieludzkiego i poniżającego traktowania, a także dlatego, że nie mogła skutecznie zaskarżyć tej decyzji, bo zabroniono jej powrotu do Wielkiej Brytanii.
W lutym tego roku Specjalna Komisja Odwoławcza ds. Imigracyjnych (SIAC) - wyspecjalizowany trybunał, który rozpatruje odwołania od decyzji o odebraniu komuś obywatelstwa brytyjskiego ze względów bezpieczeństwa narodowego - orzekła, że decyzja była zgodna z prawem, ponieważ w momencie jej wydania Begum była obywatelką Bangladeszu z powodu obywatelstwa swojej matki.
Jednak sąd apelacyjny przyznał rację prawnikom Begum w trzeciej ze wskazanych przez nich kwestii, czyli tego, że nie mogła się ona odwołać od decyzji, zatem pozbawiono ją prawa do sprawiedliwego procesu.
Ewentualny wyrok Sądu Najwyższego podtrzymujący orzeczenie sądu apelacyjnego nie oznacza automatycznego przywrócenia Begum obywatelstwa, a jedynie, że będzie ona mogła wrócić do Wielkiej Brytanii, by się na drodze sądowej od tego odwoływać; ale także, że rząd brytyjski będzie musiał jej pomóc w powrocie z Syrii.
W wywiadach udzielonych brytyjskim mediom po tym, jak ją odnaleziono w obozie dla uchodźców, przekonywała, że była tylko żoną i nie uczestniczyła w żadnych działaniach terrorystycznych. Przekonywała również, że nie jest żadnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Zarazem nie wykazywała żadnego żalu z powodu dołączenia do tzw. Państwa Islamskiego.
Czytaj więcej:
Portal dla muzułmanek potajemnie finansowany przez brytyjskie ministerstwo
"Swatka ISIS" chce wrócić do Londynu
Shamima Begum kontynuuje walkę o powrót do UK
Shamima Begum przegrała pierwszy etap walki o przywrócenie obywatelstwa
Sąd: 20-letnia Brytyjka z ISIS może walczyć o odzyskanie obywatelstwa