"Svenska Dagbladet": Wszyscy naśladują Szwecję w walce z koronawirusem
Według epidemiologa z Uniwersytetu Genewskiego i dyrektora Instytutu Zdrowia Globalnego prof. Antoine'a Flahaulta, "niemal każdy skrytykował szwedzką strategię, nazywając ją nieludzką oraz nieudaną".
"Metoda ta została opisana jako strategia traktowania gospodarki priorytetowo oraz uzyskania odporności grupowej, przy jednoczesnym braku troski o ofiary śmiertelne. Jednak teraz w obliczu nowych fal wirusa większość europejskich krajów decyduje się na pójście szwedzką drogą" - twierdzi Flahault.
Jak podkreśla ekspert, obecnie władze państw próbują uniknąć ponownego zamykania społeczeństw i zamrażania gospodarki. Szkoły, restauracje oraz sklepy pozostają otwarte, a transport publiczny funkcjonuje. Obywatele są zachęcani do przestrzegania przepisów sanitarnych dotyczących zachowania dystansu społecznego oraz zasad higieny.
Formuła "testuj, śledź, izoluj" powtarzana jest bez przerwy. "Nowe blokady byłyby katastrofalne dla gospodarek, więc próbuje się zastosować szwedzki model, w którym udało się uzyskać zrozumienie obywateli oraz przekonać ich do walki z koronawirusem bez nacisku w postaci przepisów oraz regulacji" - uważa Flahault.
Według eksperta, "w praktyce model szwedzki nie różni się zbytnio od blokady".
"Wy, Szwedzi, mieliście swoją własną blokadę. Bary oraz restauracje pozostawały otwarte, ale były prawie puste. Linie lotnicze na trasach krajowych ograniczyły loty nie ze względu na zakaz, ale brak pasażerów. Ludzie zaczęli pracować z domu i unikali transportu publicznego" - podkreśla Flahault.
Epidemiolog ocenia, że w walce z koronawirusem "wiele krajów chce spróbować czegoś bardziej dojrzałego, odpowiedzialnego. Jednak może się okazać, że nie są one tak dojrzałe, jeśli chodzi o zdrowie publiczne".
Jak wskazuje "Svenska Dagbladet", obecnie w Szwecji widać tendencję spadkową, jeśli chodzi o liczbę nowych przypadków koronawirusa. Dziennie stwierdza się około 150 nowych zakażeń. We Francji, która na dwa miesiące zamknęła społeczeństwo, liczba ta wynosi 7 tys., a w Hiszpanii 8,5 tys.
Szwedzką strategię chwali również specjalny wysłannik WHO ds. Covid-19 David Nabarro z Imperial College London. Według niego, metoda "zaufania i zrozumienia" między władzami a obywatelami powinna być wzorem dla innych krajów. "Szwedzkie władze uznały, że mają wystarczająco dobre stosunki z obywatelami, aby osiągnąć pożądane zmiany. Nie musiały one stosować reguł oraz przymusu" - podkreśla Nabarro.
W opinii eksperta, zaletą szwedzkich władz jest nastawienie na współpracę zamiast konfrontacji. "Szwecja ma jeden z najbardziej feministycznych rządów na świecie. Kobiety są bardziej nastawione na współdziałanie i teraz właśnie tego nam trzeba. Mężczyźni w szwedzkim rządzie również są nastawieni na konsensus" - zauważa Nabarro.
Czytaj więcej:
Szwecja: Posiadanie przeciwciał stało się "twardą walutą"
Szwecja: Władze zalecają pracę zdalną także jesienią, choć maleje liczba zakażeń
Ekspert: W Szwecji nie będzie drugiej fali pandemii
Greta Thunberg po roku przerwy rozpoczęła naukę w szkole