"Znudzone" kruki zaczynają opuszczać Tower of London

Twierdza została zamknięta dla zwiedzających 20 marca w związku z pandemią koronawirusa; ponownie otwarto ją pięć tygodni temu. Jednak niewielu turystów wróciło. Liczba zwiedzających latem zwykle przekracza 15 tys. dziennie, ale z powodu pandemii koronawirusa spadła do mniej niż 800. W rezultacie ptaki poszukują towarzystwa i - jak przekazują pracownicy Tower of London - zaczynają opuszczać teren twierdzy.
W Tower of London mieszka obecnie siedem kruków - sześć wymaganych przez protokół i jeden "zapasowy". Noszą imiona: Jubilee, Harris, Gripp, Rocky, Erin, Poppy i Merlina. "The Sun" poinformował, że dwa ptaki - Merlina i Jubilee - zaczęły już zapuszczać się poza mury twierdzy w poszukiwaniu pożywienia.

Christopher Skaife, który opiekuje się krukami, przyznał, że podczas lockdownu ptaki zaczęły się nudzić, ponieważ nie miały pełnych pojemników na śmieci, które mogłyby przeszukiwać, i były samotne, bo brakowało im dokarmiających je turystów.
Skaife dawał krukom pluszowe misie, piłki i piszczące zabawki dla psów, żeby zapewnić im rozrywkę. Zaapelował do ludzi o odwiedzanie Tower of London, żeby "pomóc krukom".
W ubiegłym roku Tower of London odwiedziły trzy miliony ludzi. Była to najpopularniejsza płatna atrakcja w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
Walia: W czasie epidemii kozy opanowały centrum miasta
W UK dzikie zwierzęta zamiast turystów
Rzadkie zjawisko na Azorach: Kaszaloty pomiędzy wyspami w obecności turystów