Prawie połowa Hiszpanów przytyła podczas epidemii

Osoby deklarujące, że zaczęły ważyć więcej, twierdzą, że przybyło im średnio od jednego do trzech kilogramów.
Jak podkreślił Francisco Tinahones, szef SEEDO, okres wakacyjny, podczas którego restrykcje są znikome, powinien sprzyjać walce Hiszpanów z nadwagą. Wskazuje on, że na nadwagę cierpi już około 20 proc. hiszpańskiej populacji.
Wprawdzie 21 czerwca rząd Hiszpanii zniósł stan zagrożenia epidemicznego, a wraz z nim szereg restrykcji dotyczących korzystania z przestrzeni publicznej, ale już w połowie lipca na terenie 15 z 17 wspólnot autonomicznych kraju zaczął obowiązywać nakaz noszenia masek. Władze poszczególnych regionów twierdzą, że obostrzenie to wynika z rosnącej liczby infekcji.
Na początku kwietnia, czyli po dwóch tygodniach obowiązywania przymusowej izolacji, prawie 60 proc. obywateli Hiszpanii deklarowało, że utrzymało swoją wagę sprzed kwarantanny.
Wykonująca sondaż firma Sanus Vitae poinformowała wówczas, że pomimo obowiązku pozostawania w domach Hiszpanie dbają o linię oaz intensywnie ćwiczą w swoich czterech ścianach.
Na pytanie, czy kwarantanna zmusiła Hiszpanów do zmiany nawyków treningowych i żywieniowych, twierdząco odpowiedziało wówczas ponad 76 proc. uczestników badania.
Czytaj więcej:
Włosi przytyli średnio o 2 kg podczas kwarantanny
Boris Johnson: "Brytyjczycy muszą schudnąć"
Burger King karmi krowy nową paszą. Chce zredukować emisję metanu
Hiszpania: Koronawirus powraca. Trwa turystyczny zastój