Nigel Farage wrzucił zdjęcie z pubu. Teraz może mieć problemy
Farage wrzucił wczoraj zdjęcie z pubu na Twittera, które podpisał: "12:00, pierwszy klient. Kocham to".
O sprawie policję poinfomował sir Ed Davey, szef Liberalnych Demokratów. Według niego, Nigel Farage - odwiedzając lokalny pub - złamał zasady kwarantanny i naraził innych na zarażenie koronawirusem.
"Wysyłam tę wiadomość także do szefowej Home Office, ponieważ uważam, że przykład ten ilustruje, jak trudno jest policji egzekwować obecnie obowiązujące zasady" - napisał sir Ed David.
Jak zwrócono uwagę, szef Brexit Party dopiero co wrócił z USA, gdzie wziął udział w wiecu poparcia dla Donalda Trumpa. Po odbyciu takiej podróży Farage'a zobligowany jest - jak każdy przybywający do Wielkiej Brytanii z USA - do odbycia 14-dniowej kwarantanny.
Szef Brexit Party odniósł się do zarzutów i przekazał, że po przybyciu do Wielkiej Brytanii został przebadany i miał negatywny wynik testu. Internauci zwracają jednak uwagę, że wynik testu nie ma żadnego wpływu na konieczność samoizolacji przez 14 dni.
"Policja ma lepsze rzeczy do roboty mały smutny człowieku" - skomentowała donos sir Eda Daveya była posłanka Brexit Party, Alexandra Phillips.
Today I went for my first proper pint in 103 days. Those who didn't should cheer up a bit! pic.twitter.com/545r69HdSe
— Nigel Farage (@Nigel_Farage) July 4, 2020
Czytaj więcej:
Anglia: Piwa z pubu będzie się można napić na ulicy
83 proc. Brytyjczyków "za" ponownym zamknięciem kraju w razie drugiej fali epidemii
Huczne obchody "Super Saturday" w UK. Sprzedano 8,52 mln litrów piwa