Rząd UK przymierza się do likwidacji pomocy finansowej dla urlopowanych osób
Rząd finansuje w 80 procentach - do kwoty 2 500 funtów miesięcznie - pensje pracowników tak, by jak najwięcej z nich utrzymało swoje miejsca pracy. Wsparcie obejmuje okres od 1 marca i ma funkcjonować przez cztery miesiące, czyli do końca czerwca.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni prawie jedna czwarta pracowników w Wielkiej Brytanii została wysłana na przymusowy urlop, i - jak podaje "The Guardian" - koszty takiej rządowej pomocy to ogromne obciążenie dla Skarbu Państwa. Dlatego minister finansów Rishi Sunak ma niebawem ogłosić, iż program subsydiowania pensji będzie od lipca stopniowo likwidowany.
Resort finansów analizuje kilka możliwości, w tym obniżenie kwoty dotacji do wynagrodzeń wypłacanych przez państwo z 80 do 60 proc., a także zmniejszenie limitu 2 500 funtów miesięcznej pensji.
Źródła "The Guardian" wskazują, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, ale Skarb Państwa ściśle współpracuje z premierem Boris Johnsonem, który w najbliższą niedzielę ma przedstawić plany stopniowego znoszenia wprowadzonych 23 marca br. restrykcji.
Oczekuje się, że Sunak ogłosi szczegóły planu do połowy maja, ponieważ pracodawcy zatrudniający ponad 100 pracowników muszą przeprowadzić 45-dniowe konsultacje przed dokonaniem zwolnień.
"Chcemy znaleźć najbardziej skuteczny sposób na zakończenie programu subsydiowania pensji i jednocześnie ulatwić jak największej liczbie ludzi powrót do pracy" - podkreślił Sunak w wywiadzie dla ITV.
Według danych opublikowanych w tym tygodniu przez brytyjski urząd skarbowy (HMRC), już ok. 800 tys. firm aplikowało o zwrot pensji dla 6,3 mln urlopowanych pracowników.
Czytaj więcej:
Brytyjski rząd ogłosił program pomocy dla samozatrudnionych
Już co 4. firma w UK redukuje zatrudnienie i urlopuje pracowników
Sunak: "Koronawirus mocno uderzy w brytyjską gospodarkę"
Ponad 140 tys. firm w UK aplikowało o zwrot pensji urlopowanych pracowników
Rząd UK sprzeda obligacje, by sfinansować pakiet ochrony gospodarki