Od obniżek czynszu po wakacje hipoteczne - najczęściej zadawane pytania
Z powodu pandemii trudności finansowe dotknęły milionów ludzi. Rząd Wielkiej Brytanii podjął więc wiele bezprecedensowych decyzji, mających pomóc przedsiębiorstwom i osobom prywatnym.
Właściciele mieszkań oraz osoby wynajmujące kwatery w ramach schematu buy-to-rent mogą ubiegać się o zawieszenie spłat kredytów hipotecznych na okres 3 miesięcy.
Natomiast najemcy mogą pozostać w wynajmowanych lokalach mieszkalnych nawet, jeśli zalegają za czynsz. Rząd oficjalnie zwrócił się z prośbą do właścicieli o wyrozumiałość w zaistniałej sytuacji.
Co to oznacza w praktyce?
Nie ma jednej odpowiedzi na powyższe pytania. Zaleca się, by właściciele postępowali zależnie od okoliczności, w jakich się znaleźli.
Steve Harriott - dyrektor systemu ochrony depozytów mieszkaniowych (TDS - tenancy deposit protection scheme) - informuje, że "zgodnie z wytycznymi najemcy nadal ponoszą odpowiedzialność za czynsz, ale w przypadku trudności finansowych mogą ubiegać się o wsparcie".
Angus Stewart - doradca systemu buy-to-let uważa, że w większości przypadków uzasadnione jest czasowe obniżenie płatności za wynajmowany lokal mieszkalny. "Jeśli właściciel jest w stanie poradzić sobie przez kilka miesięcy bez otrzymywania należności za wynajem, zdrowy rozsądek nakazuje potraktować najemcę ulgowo" - twierdzi.
Co zrobić, jeśli najemca poprosi o zawieszenie lub obniżenie czynszu?
Wielu właścicieli już decyduje się na odroczenie płatności czynszu, zwłaszcza jeśli są zadowoleni ze swoich lokatorów.
Stewart uważa, że "znaleźliśmy się w wyjątkowej sytuacji i bardziej opłaca się właścicielowi obniżyć czynsz, niż nie otrzymywać go w ogóle".
David Cox - dyrektor naczelny ARLA Propertymark - sugeruje, by właściciele przyjrzeli się sytuacji finansowej najemców tak, jak ma to miejsce w przypadku normalnego wynajmu. "Właściciele muszą też ustalić, czy zastosują klauzule odsetkowe dotyczące zaległości czynszowych w większości umów najmu" - dodał.
Czy zaoferować najemcy zniżkę, jeśli o nią nie prosi?
Decyzja zależna jest w dużym stopniu od sytuacji finansowej właściciela lokalu mieszkalnego.
Broker Private Finance Chris Sykes ostrzega jednak: "Niektórzy najemcy mogą interpretować rządowy plan akcji hipotecznych jako możliwość uniknięcia płatności - jeśli właściciel nie musi płacić przez 3 miesiące, to ja też nie muszę. Prawda jest jednak taka, że właściciel i tak będzie musiał spłacić zaległy kredyt hipoteczny".
Stewart podkreśla jednak, że nie wszyscy będą zmuszeni prosić o obniżenie lub zawieszenie patności.
Czy potrzebna jest umowa prawna na czas zmian w umowie dotychczasowej?
Powinno wystarczyć pisemne potwierdzenie umowy pomiędzy właścicielem a najemcą, w którym ujęta zostanie aktualna kwota czynszu oraz daty obowiązywania obniżki lub zawieszenia płatności. Stewart radzi, by właściciele zastanowili się również nad ustaleniem harmonogramu spłat. "Dla najemcy korzystniej jest poprosić o obniżenie czynszu, wówczas uniknie on problemu zadłużenia" - twierdzi.
Taki dokument może także przydać się najemcy w razie ubiegania się o zasiłki lub jakąkolwiek formę pomocy rządowej.
Jak ubiegać się o wstrzymanie spłaty kredytu hipotecznego w schemacie buy-to-rent?
Podobnie jak w przypadku właścicieli domów ubiegających się o wakacje w spłatach, należy skontaktować się z pożyczkodawcą. W wielu przypadkach możliwe jest już wypełnienie wniosku online. W niektórych sytuacjach pomocą służą doradcy ds. kredytów hipotecznych, ale takie usługi są płatne.
"Brak umowy z pożyczkodawcą wpłynie negatywnie na twoją historię kredytową" - ostrzega Stewart.
Broker hipoteczny London & Country David Hollingworth dodaje: "Upewnij się, że rozumiesz umowę. Zawieszenie płatności nie oznacza, że odsetki nie będą naliczane. Pod koniec urlopu płatniczego saldo pozostające do spłaty zostanie przesunięte, więc płatności będą najprawdopodobniej wyższe, a procent wzrośnie".
Czy ubezpieczenie pokryje zaległości czynszowe związane z koronawirusem?
Różni ubezpieczyciele i polisy dysponują różnymi ofertami, jednak eksperci uważają, że jest mało prawdopodobne, by jakakolwiek oferta obejmowała zaległości w opłatach czynszowych.
"Z punktu widzenia właściciela inwestowanie w nieruchomości ma swoje zalety i wady - dlatego należy na to spojrzeć z perspektywy" - twierdzi Stewart.
Czytaj więcej:
Płacenie za czynsz w dobie epidemii? Jest odpowiedź landlordów
Koronawirus w UK: Wynajmujący "nadal muszą płacić czynsz"