W Rzymie polemika na tle zakazu ruchu samochodów z silnikiem diesla
Ten zakaz jest zbędny i absurdalny; burmistrz chce walczyć z zanieczyszczeniem powietrza blokując najmniej trujące je samochody - podkreślają w mediach eksperci przeciwni tej inicjatywie.
Wszystkie auta z silnikiem diesla, również te z normą emisji spalin Euro 6, nie mogą jeździć w godzinach od 7:30 do 10:30 i od 16:30 do 20:30. Taki zakaz obowiązuje od wtorku.
W ocenie specjalistów zakaz ruchu pojazdów najnowszej generacji, których wpływ na środowisko jest nieznaczny, jest pozbawiony sensu.
"Pyły zawieszone pochodzą w połowie z ogrzewania budynków, a cały transport, nie tylko samochody, odpowiada za 10 proc. zanieczyszczeń" - przekazał ekspert w dziedzinie mobilności Pier Luigi del Viscovo.
Jak zaznaczył, jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza są pyły z nawierzchni podnoszone przez koła jadących aut.
"Wystarczyłoby umyć ulice, by drastycznie obniżyć poziom pyłów" - dodał. Zdaniem znawcy ruchu drogowego, decyzja o objęciu zakazem aut Euro 6 jest "pozbawiona podstaw".
Podobnego zdania jest Maria Vittoria Prati z włoskiego Komitetu Badań Naukowych, która argumentuje, iż dzięki rozwiązaniom technologicznym zastosowanym w najnowszych silnikach diesla auta te nie przekraczają limitów zanieczyszczenia.
"W Rzymie nikt nie myje ulic" - alarmuje dziś dziennik "Il Messaggero".
W Turynie na północy, gdzie podobnie jak w Rzymie utrzymuje się w tych dniach wysoki poziom pyłów zawieszonych, przystąpiono do mycia ulic.
Czytaj więcej:
Rzym: Zapalone światła mają odstraszać złodziei
Jeden bilet do Koloseum, Forum Romanum i innych zabytków