Brexit: Brytyjczycy odkładają wakacje, a Thomas Cook traci £1,5 mld
Firma szacuje też, że zysk w drugiej połowie br. będzie niższy niż w tym samym okresie 2018 r. - podaje BBC.
Aby pozyskać dodatkowe fundusze, Thomas Cook szuka m.in. oferentów na flotę 105 odrzutowców. Poza tym, zamknął 21 oddziałów i planuje dalsze "oszczędności". Nie wyklucza, że - gdy tylko skończą się umowy - zamknie kolejne placówki.
Szykuje też zwolnienia dla 150 osób ze swojej siedziby w Peterborough.
Peter Fankhauser, dyrektor generalny Thomas Cook, przyznał, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku istniało "niepewne środowisko konsumenckie na wszystkich rynkach firmy".
"Przedłużająca się zeszłoroczna fala upałów i wysokie ceny na Wyspach Kanaryjskich zmniejszyły popyt na zimowe słońce . Obecnie nie ma już wątpliwości, że to Brexit skłania wielu brytyjskich klientów do zmiany swoich letnich planów urlopowych" - podkreśla.
"W tym roku klienci opóźniają rezerwacje i będą to robić, dopóki nie będzie jasności co do Brexitu" - przyznał Fankhauser. Jego zdaniem, Brytyjczycy obawiają się m.in. dużych opóźnień podczas kontroli paszportowych na granicy.
Brytyjska premier Theresa May w czerwcu da ostatnią szansę parlamentarzystom na zatwierdzenie umowy z UE. Jeżeli się nie uda, chaos może jeszcze bardziej się pogłębić.