Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

75 proc. pracowników z Ukrainy chce zostać w Polsce

75 proc. pracowników z Ukrainy chce zostać w Polsce
Trzech na czterech pracowników z Ukrainy chce kontynuować pracę w Polsce, głównie z powodu zadowolenia z obecnej pracy oraz obecności w naszym kraju ich rodzin oraz przyjaciół - wynika z raportu Manpower 'Plany migracyjne pracowników z Ukrainy'.
Reklama
Reklama

W pierwszej połowie bieżącego roku wyjazd do innego kraju w celach zarobkowych planuje co czwarty obywatel Ukrainy, obecnie wykonujący pracę w naszym kraju. W tej grupie zdecydowaną większość stanowią mężczyźni (68 proc.), osoby z wykształceniem wyższym (44 proc.), osiągające miesięczny dochód netto w wysokości 2 000-2 999 zł (68 proc.) oraz mieszkające w Polsce do 6 miesięcy (32 proc.). Główną przyczyną migracji jest chęć uzyskania wyższego wynagrodzenia, potrzeba pracy w kraju o wyższym standardzie życia, a także podjęcie zatrudnienia zgodnego z ich kompetencjami. Po wyjeździe z Polski najwięcej osób chce pracować w sektorze produkcji przemysłowej, logistyce, budownictwie i w branży IT.

"Migracja obywateli Ukrainy z Polski do innych krajów dotknie w znacznym stopniu branżę motoryzacyjną, AGD, IT oraz sektor spożywczy. Problemy z niedoborem pracowników odnotują polskie przedsiębiorstwa, które zatrudniają pracowników fizycznych, a szczególnie pracowników produkcji, magazynierów, pakowaczy czy operatorów wózków widłowych" - wyjaśnia Karolina Rząsa, menedżer odpowiedzialny za rekrutację obcokrajowców w Manpower.

"Sposobem na wypełnienie przewidywanej luki kadrowej jest zatrudnianie kandydatów z Dalekiego Wschodu i Azji. Polski rynek pracy otwiera się na pracowników z Nepalu, Indii, Bangladeszu i Filipin. Wielu przedsiębiorców docenia pracę osób z zagranicy, mając świadomość, że kluczem do sukcesu organizacji jest wielokulturowość. Polska jest dla wszystkich, którzy pomagają rozwijać gospodarkę i pozytywnie wpływają na rozwój przedsiębiorstw" - dodaje Rząsa.

Pozytywnym wnioskiem płynącym z raportu Manpower jest fakt, że aż 75 proc. badanych chce nadal pracować w Polsce. To dobra wiadomość, szczególnie w nawiązaniu do danych ZUS oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, świadczących o zmniejszonym napływie obywateli Ukrainy do Polski. Chęć pozostania w Polsce to przede wszystkim zasługa satysfakcji z obecnej pracy, obecność w naszym kraju ich członków rodziny i przyjaciół, a także bliskość kulturowa naszych krajów. Badani wspominali również o niskiej barierze językowej oraz bliskości geograficznej naszych krajów.

"Ukraińcom pracuje się i żyje w Polsce naprawdę dobrze i większość z nich wiąże z naszym krajem długofalowe plany, dlatego nie jesteśmy zaskoczeni wynikami naszego badania" - zauważa Tomasz Walenczak, dyrektor agencji zatrudnienia Manpower. "Jak dotąd, polscy pracodawcy wciąż cierpią na brak zasobów do pracy. Czas pokaże, czy sytuacja zmieni się w kolejnych miesiącach w związku z niepokojącymi danymi płynącymi z niemieckiej gospodarki, od której jesteśmy w znacznym stopniu uzależnieni. Wszystko to sprawia, że część firm już wieszczy, że rok 2019 będzie czasem optymalizacji i oszczędności. To w konsekwencji może wygenerować mniej inwestycji, zmniejszyć dynamikę rynku pracy. Nie wydaje się jednak, by w sposób zasadniczy zmniejszyły się potrzeby pracodawców względem zatrudnienia" - dodaje Tomasz Walenczak.

Pracownicy z Ukrainy, którzy planują opuścić Polskę, zostali również zapytani o to, co mogłoby ich zatrzymać nad Wisłą. Wśród najczęściej wskazywanych zachęt znalazły się wzrost wynagrodzenia, łatwiejsze uzyskanie pozwolenia na pobyt stały w Polsce oraz wprowadzenie zmian prawnych, które pozwolą na dłuższy pobyt w kraju celem poszukiwania pracy.

Raport "Plany migracyjne pracowników z Ukrainy" powstał na podstawie badania, w którym wzięło udział 744 pracowników z Ukrainy w przedziale wiekowym 18-60 lat.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama