Brytyjczycy chcą ukarać Facebooka za "niedostateczną ochronę użytkowników"
Brytyjski organ ochrony danych (ICO) zadecydował o skierowaniu do Facebooka ostrzeżenia o możliwej karze grzywny ze względu na "niezdolność platformy do ochrony danych osobowych użytkowników, jak i brak informacji o tym, w jaki sposób ich dane są pobierane przez aplikacje zewnętrzne".
Kara ma ścisły związek ze sprawą kontrowersyjnej firmy analitycznej Cambridge Analytica, która za pośrednictwem aplikacji na Facebooku pobrała dane 87 mln użytkowników tej platformy. Były one następnie wykorzystywane do celów kampanii politycznych, m.in. republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa w wyborach w USA z 2016 roku. Pozyskanie danych przez Cambridge Analytica odbyło się bez wiedzy i zgody użytkowników platformy Facebooka.
Zdaniem niezależnego eksperta i doradcy do spraw prywatności i cyberbezpieczeństwa dr Łukasza Olejnika, Facebook naruszył zaufanie użytkowników platformy. "Waga zaufania użytkowników staje się dziś jedną z najważniejszych kwestii w świecie usług cyfrowych" - ocenia. "W przypadku nowych technologii i rozwiązań zaufanie jest wręcz kluczowe i może świadczyć o być albo nie być danej firmy" - zauważa Olejnik.
Kara, którą na Facebooka chce nałożyć brytyjski organ ochrony danych, ma wymiar maksymalny, na jaki zezwalało prawo ochrony danych osobowych obowiązujące w czasie, gdy doszło do zdarzenia z udziałem Cambridge Analytica. Dla Facebooka grzywna w tej wysokości stanowi sumę równą zyskom, jakie koncern generuje w ciągu zaledwie 18 minut działania platformy społecznościowej. W ostatnim kwartale przychody netto koncernu osiągnęły wartość 5 mld dolarów.
Decyzja ICO zapadła w ramach prowadzonego przez organ dochodzenia w sprawie wykorzystania danych użytkowników mediów społecznościowych przez partie polityczne przed referendum w sprawie Brexitu. Dochodzenie rozpoczęło się w marcu 2017 roku, ale objęło również rewelacje ujawnione w związku ze skandalem dotyczącym działalności firmy Cambridge Analytica. Według podawanych przez brytyjski organ informacji, sprawa ma zostać zakończona w październiku tego roku.