M&S w tarapatach. Sieć planuje zamknięcia sklepów i obniża ceny
Prawie o 2/3 spadł roczny dochód spółki, zajmującej się głównie sprzedażą żywności i odzieży. Zamknięcia sklepów pod flagą M&S ma na celu cięcia kosztów - 21 placówek już zamknięto, a w planach jest jeszcze 14 kolejnych. W Londynie będą to punklty na Holloway Road i w Bayswater.
Chociaż brytyjska firma odświeżyła swoją stronę internetową i wydaje krocie na reklamy, w ocenie specjalistów stała się "zbyt korporacyjna" i coraz mniej atrakcyjna dla rodzin. Coraz trudniej też jest jej konkurować z pozostałymi, dużo tańszymi sieciami.
Dlatego też w Irlandii zdecydowano się na długoterminowe obniżenie cen o jedną czwartą. Średnio 24-procentowe obniżki cen 200 kluczowych linii produktów określane są „największą inwestycją cenową firmy w Irlandii” od czasu otwarcia pierwszego sklepu 40 lat temu.
Już teraz ceny takich produktów jak mleko, chleb, czy jajka są porównywalne do niemieckich dyskontów Aldi i Lidl. Mleko ma kosztować 75 c zamiast 99, a biały chleb 69 c zamiast dotychczasowych €1,20.
Ken Scully, krajowy manager M&S Ireland poinformował, że po obniżkach niektóre towary będą tańsze w Irlandii niż w Wielkiej Brytanii. Jednocześnie zapewnił, że redukcje nie oznaczają obniżenia jakości produktów i że firma nie przewiduje likwidacji oddziałów na Zielonej Wyspie.