Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson podziękował Polsce za wsparcie polityczne ws. Syrii

Boris Johnson podziękował Polsce za wsparcie polityczne ws. Syrii
Boris Johnson i Jacek Czaputowicz podczas niedawnej wizyty polskiego ministra w Wielkiej Brytanii. (Fot. Getty Images)
Sytuacja w Syrii, w tym zwłaszcza działania militarne podjęte przez USA, Wielką Brytanię oraz Francję były tematem wczorajszej rozmowy szefów MSZ Polski i Wielkiej Brytanii Jacka Czaputowicza i Borisa Johnsona, który podziękował 'za wsparcie polityczne udzielone przez Polskę' - podał MSZ.
Reklama
Reklama

Jak przekazał MSZ w komunikacie, głównym tematem rozmowy, która odbyła się z inicjatywy szefa brytyjskiej dyplomacji, była sytuacja w Syrii, "w tym zwłaszcza działania militarne podjęte przez USA, Wielką Brytanię oraz Francję w związku z kolejnym przypadkiem użycia broni chemicznej przez reżim Baszara Asada".

"Boris Johnson podziękował za wsparcie polityczne udzielone przez Polskę" - podał resort dyplomacji.

"Odwołując się do oświadczenia Prezydenta RP Andrzeja Dudy, szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz podkreślił gotowość Polski do konsekwentnego wspierania działań mających na celu zapobieganie użyciu broni chemicznej" - napisano w komunikacie.

W sobotę nad ranem połączone wojska amerykańskie, brytyjskie i francuskie, przeprowadziły serię nalotów w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej przez siły reżimu Asada podczas ataku 7 kwietnia w mieście Duma na wschód od Damaszku; miało tam wówczas zginąć ponad 60 osób.

Operacja zachodniej koalicji rozpoczęła się w Syrii w sobotę o godz. 4:00 czasu lokalnego. Siły zbrojne USA poinformowały, że celem bombardowań był wojskowy ośrodek naukowo-badawczy w Damaszku, zajmujący się technologią broni chemicznej oraz składy znajdujące się na zachód od miasta Hims.

Jacek Czaputowicz i Boris Johnson rozmawiali również o działaniach "podjętych przez USA i państwa UE w reakcji na atak bronią chemiczną w Salisbury" i "kwestii wydalenia znaczącej liczby rosyjskich dyplomatów". Ministrowie zgodzili się, "że była to ważna manifestacja jedności sojuszniczej w obliczu jaskrawego pogwałcenia norm prawa międzynarodowego".

14 krajów członkowskich UE oraz USA zdecydowało się na wydalenie rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na atak w brytyjskim Salisbury. Do ataku bronią chemiczną doszło 4 marca br. w brytyjskim Salisbury, gdzie Siergiej Skripal, były oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, który przeszedł na stronę Londynu oraz towarzysząca mu córka Julia zostali znalezieni nieprzytomni na ławce w centrum handlowym. W toku śledztwa brytyjskie władze uznały, że zostali oni zaatakowani opracowanym za czasów ZSRR bojowym środkiem trującym typu Nowiczok.

Szefowie MSZ-ów polski i Wielkiej Brytani podkreślili także rolę, jaką w tych działaniach odegrały "bezpośrednie konsultacje premierów Mateusza Morawieckiego i Theresy May".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama