Fałszywy alarm bombowy przy bazylice Sagrada Familia w Barcelonie
W ramach operacji nikt nie został aresztowany, a sytuacja w centrum Barcelony wróciła do normy - poinformowała katalońska policja na Twitterze.
Powodem ewakuacji była informacja o furgonetce z podejrzanym ładunkiem.
Jak podała katalońska policja, na miejsce wysłano brygadę antyterrorystyczną, która miała przeszukać samochód zaparkowany w okolicy Sagrada Familia.
Ulice w centrum miasta zostały tymczasowo zablokowane, a policja nie wpuszczała nikogo w pobliże bazyliki.
Katalońska policja poprosiła na Twitterze o przestrzeganie wskazówek funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. "Jeśli mieszkasz w pobliżu Sagrada Familia, nie opuszczaj domu i nie idź spać. Pozostań spokojny i stosuj się do oficjalnych informacji. Pracujemy, by unormować sytuację" - poinformowano.
Jak podał dziennik "The Telegraph", katalońska policja została wczoraj postawiona w stan podwyższonej gotowości w związku z raportami hiszpańskich służb wywiadowczych o pięciu dżihadystach zamierzających przeprowadzić zamach terrorystyczny w Europie. W ostrzeżeniach nie wskazano jednak ewentualnego celu ataku.
Bazylika Sagrada Familia (Świętej Rodziny), dzieło secesyjnego architekta Antonio Gaudiego, to symbol europejskiego chrześcijaństwa i jeden z najbardziej znanych kościołów na świecie. To najbardziej popularna atrakcja turystyczna w Hiszpanii; rocznie odwiedza ją ok. 3 mln turystów.