Trump: "Myślę, że jesteśmy bliżej rozwiązania ws. Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej"
"Przeprowadziłem długą rozmowę z prezydentem (Ukrainy Wołodymyrem) Zełenskim i rozmawiałem z przywódcami Niemiec, Włoch, NATO, Finlandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Polski, Norwegii, Danii i Holandii, przeprowadziliśmy bardzo długie i bardzo dobre rozmowy i myślę, że sprawy idą całkiem dobrze" - oświadczył Trump w Gabinecie Owalnym.
"Myślę, że jesteśmy teraz bliżej (rozwiązania w sprawie Ukrainy - przyp. red.) niż kiedykolwiek wcześniej i zobaczymy, co da się zrobić" - dodał. "Jesteśmy coraz bliżej. Mamy ogromne wsparcie od europejskich liderów, oni też chcą, żeby to się zakończyło. I w tej chwili Rosja też chce, ale problem polega na tym, że chcą to zakończyć, a potem nagle nie chcą i Ukraina chce to zakończyć, a później nagle nie chce" - kontynuował prezydent.
"Musimy więc sprawić, by wszyscy byli na tej samej stronie, ale myślę, że to się udaje" - kontynuował przywódca USA. Ocenił, że poczyniono duże postępy, jeśli chodzi o proces pokojowy.
Trump poinformował, że Amerykanie pracują z Europą nad gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy i Europejczycy będą w nich odgrywać dużą rolę. Przekazał też, że nie ma limitu czasowego na wypracowanie tych gwarancji.
Z wczorajszego oświadczenia krajów europejskich na szczycie w Berlinie wynika, że wśród gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, uzgodnionych między USA i Europą, znajduje się kierowana przez Europę i wspierana przez USA wojskowa misja chętnych do tego krajów, działająca także na terytorium Ukrainy.
Gwarancje obejmowałyby też zapewnienie "stałego i znaczącego wsparcia dla Ukrainy w celu rozbudowy jej sił zbrojnych, które w czasie pokoju powinny utrzymywać się na poziomie wynoszącym 800 tys. żołnierzy, aby skutecznie zniechęcać do wszczynania konfliktów i bronić terytorium" kraju – napisano w oświadczeniu europejskich przywódców, przewodniczącego Rady Europejskiej Antonio Costy, przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen i sekretarza generalnego NATO Marka Ruttego.
Przewidziano także ustanowienie kierowanego przez USA mechanizmu monitorowania i weryfikacji zawieszenia broni oraz podjęcie "działań w celu przywrócenia pokoju i bezpieczeństwa w przypadku przyszłego ataku zbrojnego". Działania te – jak wyjaśniono – mogą obejmować użycie siły zbrojnej, wsparcie wywiadowcze i logistyczne oraz środki gospodarcze i dyplomatyczne.
Trump wyraził też przekonanie, że Władimir Putin chce zakończenia wojny i Rosjanie chcieliby "powrotu do bardziej normalnego życia". Poinformował, że rozmawiał z rosyjskim przywódcą, lecz nie ujawnił, kiedy przeprowadzono tę rozmowę.
W urzędzie kanclerskim w Berlinie rozpoczęło się wczoraj wieczorem spotkanie europejskich polityków najwyższego szczebla z prezydentem Ukrainy. W szczycie uczestniczył premier RP Donald Tusk. Z przywódcami połączył się telefonicznie prezydent USA. Spotkanie odbyło się po dwóch dniach negocjacji w Berlinie między delegacjami ukraińską oraz amerykańską.
Czytaj więcej:
Negocjacje pokojowe ws. Ukrainy na "krytycznym etapie"
Starmer i von der Leyen rozmawiali o planie pokojowym dla Ukrainy





























