Raport: Niemal 2 mln ludzi w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie
Stowarzyszenie Wiosna organizuje program wsparcia dla najbardziej potrzebujących, czyli Szlachetną Paczkę. Co roku w listopadzie publikuje ono "Raport o biedzie". Są w nim historie ubogich rodzin, a także analizy i dane o biedzie w Polsce.
Z najnowszego raportu wynika, że w 2024 r. liczba osób skrajnie ubogich zmniejszyła się rok do roku z 6,6 proc. do 5,2 proc. Jednak wciąż w granicach skrajnego ubóstwa żyło niemal 2 mln ludzi. Skrajne ubóstwo to sytuacja, w której wydatki gospodarstwa domowego są tak niskie, że zagrażają zdrowiu i życiu osób je tworzących.
"Polska jest dwudziestą gospodarką świata, podobno, i bardzo często słyszę, że skoro jesteśmy tak bogaci, to skąd ta bieda, biedy nie powinno już być. Tak, nie powinno już być, stoimy na takim stanowisku. Przyczyniamy się do tego, że ta bieda jest mniejsza" – stwierdziła prezeska Stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik.
W raporcie zaznaczono, że zmniejszyło się ubóstwo skrajne wśród najmłodszych, jednak nadal zagrożonych biedą jest 364 tys. dzieci. W ubiegłym roku na wakacje nie wyjechała jedna trzecia uczniów. Wśród nich 44 proc. ze względu na brak funduszy.
Z publikacji wynika, że zasięg ubóstwa wśród seniorów pozostaje na podobnym poziomie – nadal to ponad 400 tys. osób. Czterech na dziesięciu polskich seniorów odczuwa izolację społeczną, a ponad połowa osób powyżej 60 lat mieszka samotnie. Co piąta starsza osoba jest w Polsce niedożywiona.
W raporcie zwrócono uwagę, że w 2024 r. granicą ubóstwa skrajnego dla osoby żyjącej samotnie było 972 zł. Tyle według teorii powinno wystarczyć miesięcznie do zaspokojenia podstawowych potrzeb.
Autorzy publikacji zaznaczyli, że kwota ta wyznacza jednak maksymalny pułap, a wiele osób doświadczających biedy żyje za zdecydowanie mniej.
Według danych, skrajna bieda po raz drugi w historii wyprzedziła ubóstwo ustawowe. Liczba osób żyjących w dramatycznej sytuacji jest dziś większa niż tych, które kwalifikują się do pomocy społecznej.
Jak wyjaśniono, oznacza to, że w Polsce już drugi rok utrzymuje się szara strefa ubóstwa, a w takim zawieszeniu żyje ponad milion ludzi – za bogatych na wsparcie socjalne, ale za biednych, by godnie żyć.
Niemal co dwudziesty Polak żyje w lokalu, który nie nadaje się do mieszkania ze względu na złe warunki (przeciekający dach, wilgoć, zagrzybienie). 1,1 mln osób w Polsce nie stać na zapewnienie odpowiedniego ciepła w swoim domu.
W publikacji zwrócono uwagę, że rynek nieruchomości luksusowych w Polsce w 2024 r. osiągnął wartość ok. 3,5 mld zł i zanotował wzrost o około 7 proc. Apartamenty w Gdańsku, Warszawie zostały sprzedane za 20 i więcej milionów złotych, tymczasem w blisko 5 proc. mieszkań w Polsce nie ma toalety, a według oficjalnych szacunkowych danych przywołanych w raporcie ponad 30 tys. osób doświadcza kryzysu bezdomności.
Czytaj więcej:
Polska się starzeje. Mediana wieku w kraju zwiększyła się do prawie 43 lat





























