Kiedy w UK znów spadnie śnieg i czy możemy liczyć na białe święta?

Na najbliższe dni nie ma prognoz znaczących opadów śniegu - łagodny zachodni wiatr ma przynieść mieszankę słonecznych chwil i okresów deszczu.

"Istnieje szansa na lekkie opady śniegu na szczytach gór w Szkocji pod koniec tygodnia, ale w obecnej prognozie nie ma sygnałów o opadach śniegu w niższych partiach gór" - twierdzą synoptycy cytowani przez portal Independent.co.uk.

W swojej długoterminowej prognozie Met Office informuje z kolei, że od soboty do poniedziałku 8 grudnia "w całej Wielkiej Brytanii spodziewane są zmienne i niestabilne warunki pogodowe".

"Dominować będą układy niskiego ciśnienia, co oznacza przelotne opady deszczu lub dłuższe okresy deszczu w dużej części Wielkiej Brytanii, choć prawdopodobnie wystąpią krótkie, ustabilizowane okresy" – wyjaśniają prognostycy.

Twierdzą też, że jest za wcześnie, aby spekulować, czy w tym roku będziemy świadkami "białych świąt". Dopiero tydzień przed Bożym Narodzeniem synoptycy zazwyczaj zaczynają mieć jasny obraz prawdopodobieństwa wystąpienia jakichkolwiek opadów śniegu w tym dniu.

Aby można było mówić o "białych świętach", musi spaść choć jeden płatek śniegu w ciągu 24 godzin Bożego Narodzenia w dowolnym miejscu w Wielkiej Brytanii.

W zeszłym roku Met Office przewidywał "szare święta" z opadami deszczu i łagodnymi temperaturami.

Technicznie rzecz biorąc, ostatnie "białe Boże Narodzenie" w Wielkiej Brytanii miało miejsce w 2023 roku, kiedy 11% stacji meteorologicznych odnotowało opady śniegu, ale żadna nie zgłosiła opadów śniegu na ziemi.

Spore opady śniegu w Boże Narodzenie miały natomiast miejsce 15 lat temu - w 2010 roku, co było najwyższą odnotowaną wartością. 83% stacji odnotowało wówczas opady śniegu na ziemi. 

Jednak szanse na faktyczne opady śniegu są nikłe, a zjawisko to wystąpiło w UK tylko cztery razy: w 1981, 1995, 2009 i 2010 roku.