Robert Lewandowski: Moja kariera powoli dobiega końca
Lewandowski został nominowany w Plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski w 2025 roku. Triumfował w nim trzykrotnie: w latach 2020-21 oraz w 2015 roku. Zwycięzca zostanie ogłoszony 10 stycznia podczas Gali Mistrzów Sportu.
"Wszystkie plebiscyty, konkursy i nagrody są czymś, co bardzo doceniam. Wielokrotnie nie mogłem pojawić się na gali, ale ta obecność wiele dla mnie znaczy" - zapewnił Lewandowski.
Wśród 25 nominowanych są m.in. tenisistka Iga Świątek i siatkarz Wilfredo Leon.
"To grono znakomitych sportowców. Każdy z nich osiąga wielkie sukcesy. Nie będę wskazywał swoich faworytów, bo nie chcę wpływać na wynik głosowania. To, że kolejny raz jestem nominowany, napawa mnie wielką dumą. Wspieram polskich sportowców w każdej dyscyplinie i pokazuję ich sukcesy zagranicznym kolegom. Czasem muszę ich uczyć wymowy nazwisk" - wspomniał piłkarz Barcelony.
Najczęściej plebiscyt wygrywali przedstawiciele sportów indywidualnych. Rekordzistką pod względem liczby zwycięstw jest Justyna Kowalczyk. Biegaczka narciarska triumfowała pięć razy w latach 2009–2013.
Lewandowski w zeszłym sezonie strzelił w Barcelonie 42 gole, zdobył mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii oraz Puchar Króla.
"To plebiscyt indywidualny, a ja uprawiam sport drużynowy. Zespół czasem pomaga w zdobywaniu bramek czy tytułów. Poprzedni sezon był dla mnie bardzo udany. Strzeliłem wiele goli, zdobyłem kilka trofeów i to jest potwierdzenie tego, że moja forma była na wysokim poziomie" - ocenił napastnik.
W niedzielę Lewandowski zdobył hat-tricka w meczu z Celtą (4:2), w poniedziałek pojechał do Nowego Jorku i uczestniczył w wydarzeniu związanym ze Świętem Niepodległości, a we wtorek przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski.
(Fot. Getty Images)
"Po tylu latach na wysokim poziomie, zmaganiu się z presją i oczekiwaniami, bywały momenty, że potrzebowałem zewnętrznego bodźca. Musiałem odnaleźć w sobie nowe emocje. Wraz z wiekiem złapałem dystans do wielu rzeczy. Moja kariera powoli dobiega końca, ale dopóki gram w piłkę, chcę wyciągnąć maksimum, nie tylko pod względem sportowym, ale również emocjonalnym. Chcę doceniać to, w którym miejscu się znalazłem i czerpać z tego pełną garścią" - podkreślił.
Lewandowski przez całą karierę wykazywał się profesjonalizmem i całkowicie skupiał się na sporcie. Obecnie chce czerpać więcej radości z życia.
"Narodziny moich córek zaczęły kruszyć tę skorupę, która powstała przez wiele lat. Transfer do Barcelony i życie w innej kulturze też mnie zmieniły" - przyznał.
Kapitan reprezentantacji Polski ma dwie córki - ośmioletnią Klarę i pięcioletnią Laurę. "Młodsza córka pyta mnie czy pogram z nią w piłkę, ale starsza nie wykazuje takiej inicjatywy" - wyznał.
Kontrakt Lewandowskiego z Barceloną wygasa z końcem sezonu, a jego przyszłość wciąż nie jest znana.
Czytaj więcej:
Hat-trick Lewandowskiego w wygranym meczu Barcelony
USA: Robert Lewandowski rozświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości





























