Wielka Brytania dokonała największej na świecie konfiskaty fałszywych zastrzyków odchudzających
Koncerny farmaceutyczne i urzędy regulacji leków ostrzegały przed wzrostem popularności podrabianych środków używanych w terapii otyłości, które są sprzedawane nielegalnie i bez nadzoru, między innymi w internecie – podała agencja Reutera.
Brytyjska Agencja Regulacji Leków i Produktów Ochrony Zdrowia (MHRA) ogłosiła przejęcie 2 tys. wstrzykiwaczy z etykietami sugerującymi, że zawierają tirzepatyd, składnik leków Mounjaro i Zepbound, albo retatrutyd, eksperymentalny lek na otyłość, również produkowany przez Eli Lilly, który jest jeszcze w fazie testów.
Skonfiskowano także dziesiątki tysięcy pustych wstrzykiwaczy oraz chemikalia.
Eli Lilly oceniła w oświadczeniu przekazanym Reuterowi, że akcja służb była "bezpośrednim uderzeniem w elementy przestępcze, które narażają życie ludzi". Przestrzegła, że osoby kupujące nieautoryzowane leki 'nie mają możliwości dowiedzenia się, co one naprawdę zwierają".
MHRA podkreśliła, że zamknięta fabryka w środkowej Anglii była pierwszym tego typu zakładem wykrytym w Wielkiej Brytanii. Określiła to jako "zwycięstwo w walce z bezwstydnymi przestępcami, którzy narażają życie, sprzedając niebezpieczne i nielegalne zastrzyki odchudzające, by szybko się wzbogacić".
W brytyjskiej służbie zdrowia leki wspomagające zmniejszenie masy ciała przepisywane są tylko pacjentom spełniającym określone kryteria. Ci, którzy chcą je kupić prywatnie, muszą się liczyć z wydatkiem setek funtów miesięcznie – podkreślił Reuters.
Czytaj więcej:
Aż 24% Brytyjczyków przyjęłoby darmowe zastrzyki odchudzające od NHS
Farmaceuci w UK ostrzegają przed internetową sprzedażą zastrzyków odchudzających
WeightWatchers ogłasza upadłość w związku z boomem na odchudzające zastrzyki
Brytyjska agencja ds. leków: "Cudowne" leki odchudzające mogą zakłócać antykoncepcję





























