Pierwsi migranci przybyli do UK z Francji w ramach umowy "jeden za jeden"
Jak dowiedziała się stacja BBC, pierwsi migranci, którzy wjechali do UK w ramach programu pilotażowego "jeden za jeden", otrzymali trzymiesięczne wizy, bez prawa do pracy i bez możliwości ubiegania się o dofinansowanie ze środków publicznych. Mogą jednak ubiegać się o pobyt w Wielkiej Brytanii.
Decyzja ta jest następstwem wydalenia z Wielkiej Brytanii czterech migrantów.
"To jasny sygnał dla gangów przemytników ludzi, że nielegalny wjazd do Wielkiej Brytanii nie będzie tolerowany. Będziemy nadal zatrzymywać i deportować osoby przybywające małymi łodziami" – poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Home Office).
To najnowszy krok w realizacji umowy, która – jak ma nadzieję rząd – zniechęci ludzi do podejmowania niebezpiecznej i nielegalnej podróży przez kanał La Manche.
Na mocy traktatu Francja zgodziła się przyjąć z powrotem migrantów, którzy przypłynęli do Wielkiej Brytanii małymi łodziami, a ich wnioski o azyl zostały wycofane lub uznane za niedopuszczalne.
Za każdą osobę deportowaną do Francji Wielka Brytania przyjmie osobę ubiegającą się o ochronę jako uchodźca - pod warunkiem, że nie próbowała ona przepłynąć kanału La Manche.
Brytyjskiemu rządowi udało się dotychczas wysłać do Francji cztery osoby, które przybyły do Wielkiej Brytanii małą łodzią. Byli to obywatele krajów takich jak Indie, Iran i Afganistan.
W ciągu roku do 23 września do Wielkiej Brytanii dotarło 32 188 osób łodziami, o 148 mniej niż w tym samym okresie w 2022 roku.
Francuskie władze twierdzą, że w tym roku zapobiegły ponad 17 600 próbom przeprawy. Jednak zgodnie z prawem morskim, francuscy urzędnicy nie mogą interweniować, gdy łodzie znajdują się już w wodzie - chyba że istnieje zagrożenie życia.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania i Francja prowadzą rozmowy na temat umowy o wydalaniu migrantów "jeden do jednego"
UK i Francja przyjęły program walki z imigracją i będą koordynować odstraszanie nuklearne
Rekordowa liczba 30 tys. migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche w tym roku
Pierwsi migranci zostali deportowani do Francji na mocy umowy bilateralnej





























