USA zaostrzają selekcję imigrantów. Będą sprawdzać poglądy w internecie

USCIC, rządowa agencja odpowiedzialna m.in. za rozpatrywanie wniosków o przyznanie zielonej karty (zezwalającej na długotrwały pobyt w USA) i przyznawanie obywatelstwa, zapowiedziały, że rozszerzą weryfikację wpisów wnioskodawców w mediach społecznościowych o "kontrole pod kątem działań antyamerykańskich".
"Świadczenia imigracyjne nie powinny być przyznawane tym, którzy gardzą naszym krajem i promują antyamerykańskie ideologie" – oświadczył rzecznik agencji Matthew Tragesser. Dodał, że USCIS zobowiązana jest do wdrażania działań, które "wykorzeniają antyamerykanizm", oraz do jak najszerszej weryfikacji danych.
"Świadczenia imigracyjne, także umożliwiające zamieszkanie i pracę w Stanach Zjednoczonych, to przywilej, a nie prawo" - podkreślił.
Władze będą również sprawdzać, czy wnioskodawcy promują antysemityzm - przekazał brytyjski "Guardian". Dziennik przypomniał, że administracja Donalda Trumpa oskarżyła studentów i uniwersytety w USA o antysemityzm w związku z zeszłoroczną falą antyizraelskich protestów na kampusach.
Wiosną administracja zmieniła status prawny setek studentów zagranicznych, w maju tymczasowo wstrzymała rozmowy kwalifikacyjne w sprawie wiz studenckich, a w czerwcu wprowadziła nowe środki weryfikacji w portalach społecznościowych dla studentów zagranicznych aplikujących na studia w USA.
Zgodnie z nowymi środkami amerykańscy dyplomaci mają obowiązek przeglądać konta osób ubiegających się o wizę w sieciach społecznościowych pod kątem "wszelkich oznak wrogości wobec obywateli, kultury, rządu, instytucji lub zasad założycielskich Stanów Zjednoczonych" przed wydaniem wizy - przekazał dziennik.
Czytaj więcej:
Media: Może powstać reality show, w którym imigranci będą walczyć o obywatelstwo USA
USA: Urząd ds. imigrantów będzie mógł deportować ich do innych państw niż kraj pochodzenia
USA: Zapowiadane przez Trumpa nowe więzienie Alcatraz może kosztować 2 mld dolarów