Brexit, pandemia i brak pracowników – kto będzie doił brytyjskie krowy?

Zgodnie z badaniem przeprowadzonym wśród producentów mleka przez Arla - największą spółdzielnię mleczarską w UK i właściciela marek Lurpak i Cravendale – pięciu na sześciu rolników poszukujących pracowników otrzymało bardzo mało lub żadnych zgłoszeń od wykwalifikowanych kandydatów.
Piąta edycja corocznej ankiety przeprowadzonej wśród 1 900 brytyjskich członków Arla ujawnia narastające trudności ze znalezieniem pracowników posiadających odpowiednie umiejętności i doświadczenie. W 2021 roku problem ten zgłaszało 79% rolników – w 2025 roku już 84%.
Producenci mleka zgłaszali, że trudności w zatrudnianiu pracowników pogłębiły się od czasu Brexitu i pandemii, ponieważ zarówno koniec swobodnego przepływu pracowników z UE, jak i inne czynniki ekonomiczne związane z pandemią COVID-19 utrudniły znalezienie rąk do pracy. Podobna sytuacja miała miejsce w całym sektorze rolnym.
Prawie połowa ankietowanych (48,6%) stwierdziła, że utrzymanie pracowników stało się trudniejsze niż przed Brexitem i pandemią. Tylko 5% uznało, że sytuacja uległa poprawie.
Ponadto 13% respondentów zapowiedziało, że całkowicie zrezygnuje z prowadzenia działalności rolniczej w ciągu najbliższych 12 miesięcy, jeśli problem braku pracowników się nie poprawi, a 6% producentów zmniejszyło już skalę produkcji mleka.
Arla odnotowała spadek liczby członków w ostatnich latach – z ok. 2 100 do 1 800 – mimo że ogólny wolumen produkcji pozostał stabilny. Spadek ten wynikał głównie z przejścia rolników na emeryturę lub konsolidacji gospodarstw. Członkowie Arla stanowią prawie jedną trzecią wszystkich hodowców bydła mlecznego w Wielkiej Brytanii.
Według najnowszych danych Rady ds. Rozwoju Rolnictwa i Ogrodnictwa (AHDB), w ciągu 12 miesięcy do kwietnia 2025 roku sektor opuściło blisko 200 brytyjskich hodowców bydła mlecznego, co zmniejszyło ich łączną liczbę do 7 040.
Przedstawiciele branży od dawna ostrzegają, że kontynuacja tego trendu może zagrozić samowystarczalności Wielkiej Brytanii w zakresie mleka płynnego.
Arla, podobnie jak inne firmy, prowadzi własne programy praktyk i staży zawodowych. Firma przyznała, że rząd dostrzega problemy z zatrudnieniem w branży i pozytywnie oceniła uwzględnienie kwestii edukacji i rozwoju w nadchodzącej strategii żywnościowej.
Jednak Bas Padberg, dyrektor zarządzający Arla Foods UK, wezwał do podjęcia "praktycznych działań ze strony przemysłu, sektora edukacji i rządu", które pomogłyby przyciągnąć więcej osób – szczególnie młodych – do sektora mleczarskiego.
Podobnie jak w wielu innych obszarach rolnictwa, branża mleczarska ma starzejącą się kadrę – aż 47% rolników ma 55 lat lub więcej. Młodzi pracownicy najczęściej trafiają do zawodu poprzez rodzinne gospodarstwa: 66% rolników zadeklarowało, że ich farmy były przekazywane z pokolenia na pokolenie co najmniej czterokrotnie. Tylko 3% to tzw. pierwsze pokolenie rolników.
Czytaj więcej:
Niektóre angielskie farmy mogą zostać wyłączone z produkcji żywności
"Klimatoinflacja" może podnieść ceny żywności w UK o ponad jedną trzecią do 2050 r.
Drożyzna przed świętami? Handlowcy w UK ostrzegają, że inflacja cen żywności wzrośnie do 6%