Brytyjska policja może ujawniać status migracyjny i etniczny podejrzanych

Po kontrowersjach związanych z zarzutami, że policja "zataiła" pochodzenie dwóch mężczyzn oskarżonych o rzekomy gwałt na dziecku, Krajowa Rada Szefów Policji (NPCC) oraz Kolegium Policji poparły plany ujawniania narodowości podejrzanych, gdy "istnieje uzasadniony cel policyjny".
Według przedstawicieli policji, może to służyć m.in. zmniejszeniu zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego, "w sytuacjach dużego natężenia błędnych lub zmanipulowanych informacji dotyczących konkretnego zdarzenia", albo w sprawach budzących istotne zainteresowanie opinii publicznej.
Decyzja o publikacji nowych wytycznych została pochwalona przez byłego prokuratora koronnego, który uznał, że może to pomóc w przeciwdziałaniu plotkom i dezinformacji szerzącej się w mediach społecznościowych.
Jednak propozycja ta spotyka się także z krytyką niektórych działaczy obawiających się, że może ona prowadzić do przedstawiania przemocy wobec kobiet i dziewcząt jako problemu etnicznego, a nie mizoginii.
Wytyczne pojawiają się po tym, jak ministra spraw wewnętrznych Yvette Cooper wezwała w zeszłym tygodniu policję do ujawniania informacji o pochodzeniu etnicznym podejrzanych.
NPCC podkreśla, że siły policyjne już obecnie są zachęcane do publikowania decyzji o postawieniu zarzutów w poważnych sprawach. Decyzja o ujawnieniu takich informacji pozostanie w gestii poszczególnych jednostek policji – stwierdzono w komunikacie NPCC – z uwzględnieniem aspektów prawnych i etycznych.
Resort spraw wewnętrznych będzie decydował, czy ujawnienie statusu imigracyjnego podejrzanego jest "odpowiednie w danych okolicznościach" – dodano w wytycznych.
Brak podstawowych informacji o sprawcy zabójstwa w Southport w zeszłym roku doprowadził – według niezależnego organu nadzoru – do "niebezpiecznych i fałszywych teorii", które przyczyniły się do zamieszek.
Jonathan Hall KC, niezależny recenzent ustawodawstwa antyterrorystycznego w UK, stwierdził, że lepiej byłoby, gdyby władze podały dokładniejsze informacje o zatrzymaniu Axela Rudakubany 29 lipca ubiegłego roku. Skrajnie prawicowi agitatorzy błędnie twierdzili, że sprawca był muzułmańskim uchodźcą, rozpowszechniając taką tezę w social mediach.
Komisarz ds. policji i przestępczości w hrabstwie Warwickshire, Philip Seccombe, wezwał do opracowania nowych wytycznych ogólnokrajowych po tym, jak partia Reform UK oskarżyła policję o niepotwierdzenie, że dwaj Afgańczycy oskarżeni o rzekomy atak na 12-letnią dziewczynkę byli osobami ubiegającymi się o azyl.
Rzekomy gwałt, do którego miało dojść 22 lipca, znalazł się w centrum politycznej burzy po tym, jak lider Reform UK, Nigel Farage, nagłośnił zarzuty o rzekomym tuszowaniu sprawy przez policję.
Czytaj więcej:
Londyn: Masowe zamknięcia komisariatów policji. Zaważyły względy oszczędnościowe
Sprawcy przemocy będą objęci strefami ograniczenia po wyjściu z więzienia w Anglii i Walii
UK: Skanowanie twarzy przechodniów ma się stać normą w pracy policji