Wiele ptaków w UK zagrożonych wyginięciem. Posłowie chcą wprowadzić nowe prawo, by temu zapobiec

Wprowadzenie poprawki ma na celu zapewnienie co najmniej jednej cegły swift w każdym nowym domu w Anglii, aby pomóc zagrożonym ptakom gniazdującym w dziuplach.
Partia Pracy poparła poprawkę dotyczącą cegieł swift, gdy została ona złożona w ustawodawstwie rządu konserwatywnego w 2023 r., ale w tym roku zmieniła swoje stanowisko.
Richard Tice, były deweloper mieszkaniowy i jeden z pięciu parlamentarzystów Reform w Izbie Gmin, przypomniał, że konserwatyści odrzucili wcześniej plan wprowadzenia cegieł jerzykowych, a teraz rządząca Partia Pracy wycofuje się z podobnego projektu, pomimo poparcia opozycji.
"Jerzyki to jedne z najbardziej charakterystycznych ptaków w Wielkiej Brytanii. Obecnie gwałtownie ich ubywa, podobnie jak innych gatunków gniazdujących w dziuplach. Tymczasem wszystko, czego potrzebują, to cegła z otworem. To proste, niedrogie i niezbędne" - podkreślił Tice.
Poprawka, którą popierają nieliczni zbuntowani posłowie z Partii Pracy, a także Partia Zielonych, Liberalni Demokraci i niektórzy parlamentarzyści Partii Konserwatywnej, ma być ponownie przedmiotem debaty w Izbie Gmin na etapie sprawozdawczym projektu ustawy o planowaniu i infrastrukturze.
Cegły z otworami za 35 funtów zapewniłyby schronienie gatunkom ginącym - w tym jerzykom, jaskółkom, wróblom i szpakom - podkreśla brytyjska prasa. Ich zamieszczenie w budynku musi być jednak uwzględnione w przepisach budowlanych, bo tylko tak można zapewnić, że deweloperzy będą przestrzegać prawa.
Chociaż niektórzy z nich uwzględniają cegły swift, gdy budują domy, to niedawne badanie Uniwersytetu Sheffield wykazało, że 75% schronów dla ptaków i nietoperzy wymaganych jako warunek pozwolenia na budowę nowych inwestycji mieszkaniowych nie zostało zrealizowanych po ich ukończeniu.
Kiedy Wielka Brytania była członkiem UE, niektóre części krajobrazu zostały wyznaczone jako specjalnie chronione strefy. Były to estuaria, obszary przybrzeżne i torfowiska, a także obszary podmokłe, na których żyją ptaki brodzące, a ptaki drapieżne gniazdują. Po Brexicie okazało się, że rząd nie zapewnił odpowiedniej ochrony tych obszarów, w wyniku czego populacja dzikich ptaków spada.
Ostatnie dane rządowe wykazały, że w ciągu pięciu lat od 2018 r. populacja gatunków ptaków zmniejszyła się w Wielkiej Brytanii o 2%, a w Anglii o 7%.
Czytaj więcej:
Poziom zanieczyszczeń w Anglii "wysoce szkodliwy dla dzikiej przyrody"
Populacja jeży "bliska wyginięcia" po 30-procentowym jej spadku w ciągu ostatniej dekady
Powstała wyjątkowa mapa torfowisk w Anglii. Okazało się, że większość z nich jest sucha