Pożyczki typu "kup teraz, zapłać później" na nowych zasadach, które mają chronić klientów

Zgodnie z nowymi przepisami, pożyczkodawcy będą musieli przeprowadzać kontrole zdolności kredytowej, aby powstrzymać ludzi przed zaciąganiem zbyt dużego długu, a kupujący będą mieli szybszy dostęp do zwrotów pieniędzy.
Użycie opcji kup teraz, zapłać później (Buy Now Pay Later - BNPL) gwałtownie wzrosło w ostatnim czasie. Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii skorzystało z niej 11 milionów osób w ciągu ostatniego roku, ale pojawiły się obawy, że niektórzy wydają więcej, niż mogą sobie pozwolić.
Grupy konsumenckie przyjęły tę zmianę z zadowoleniem i stwierdziły, że wielu użytkowników nie zdawało sobie sprawy, że zaciągają dług, którego spłata może być dla nich trudna. Zgodnie z BNPL, zamiast płacić całą kwotę zakupu jednorazowo, kupujący mogą rozłożyć płatności na mniejsze kwoty w krótkim okresie czasu, zwykle w ciągu kilku tygodni lub miesięcy.
Dla niektórych osób może to być wygodny sposób rozłożenia kosztów zakupów, ale istnieją obawy, że niektórzy konsumenci mogą zaciągać zbyt duże długi.
Produkty BNPL nie są obecnie regulowane, a Citizens Advice stwierdziło, że nowe zasady są "kluczowym krokiem" w kierunku lepszej ochrony kupujących.
"Przez zbyt długi czas ludzie byli narażeni na nieopłacalne długi z sektora BNPL, który działał w szarej strefie regulacyjnej. Dla niektórych miało to tragiczne konsekwencje. Wiele osób ma problemy ze spłatą kredytu, na który ich nie stać, zalega z podstawowymi rachunkami i często potrzebuje doraźnego wsparcia, takiego jak bony na żywność" — ocenił Tom MacInnes, dyrektor ds. polityki w Citizens Advice.
Zgodnie z nowym prawem, które ma wejść w życie w przyszłym roku, rząd twierdzi, że firmy BNPL będą musiały przestrzegać spójnych standardów, aby kupujący wiedzieli, na co się zgadzają, czy mogą sobie pozwolić na zakup i jak uzyskać pomoc w razie potrzeby.
Oznacza to "wstępne" kontrole zdolności kredytowej, szybszy dostęp do zwrotów i prawo do złożenia skargi do Rzecznika Finansowego.
Czytaj więcej:
UK: Coraz więcej rodzin zmagających się z rachunkami będzie uciekać się do kradzieży energii
Jeden na dziesięciu mieszkańców UK nie ma żadnych oszczędności