Brytyjskie firmy zależne od pracowników z zagranicy zagrożone ograniczeniami w wydawaniu wiz

Rządowa biała księga, która ma zostać opublikowana na początku przyszłego tygodnia, ma nakreślić nowe wymogi dla poszczególnych branż, które uważa się za zbyt zależne od zagranicznych pracowników.
Firmy te będą musiały wykazać, że inwestują w odpowiednie szkolenia - na przykład poprzez zwiększenie liczby praktyk zawodowych - aby nadal móc rekrutować pracowników z zagranicy.
Biała księga jest opracowana w celu rozwiązania problemu rekordowego poziomu ogólnej migracji, który wzrósł do ponad 900 000 rocznie za rządów poprzedniej ekipy.
Premier Keir Starmer znalazł się pod presją, by obniżyć te wskaźniki po sukcesie Partii Reform Nigela Farage'a w zeszłotygodniowych wyborach lokalnych.
Minister spraw wewnętrznych, Yvette Cooper, zleciła w zeszłym roku niezależnym doradcom dokonanie przeglądu praktyk zatrudniania w firmach technologicznych i inżynieryjnych, aby ocenić ich stopień zależności od obowiązku uzyskiwania wiz dla wykwalifikowanych pracowników.
Komisja doradcza ds. migracji została poproszona o ustalenie, dlaczego sektory te są uzależnione od rekrutacji z zagranicy oraz w jakim stopniu szkolenia, płace i inne warunki pracy wpłynęły na te niedobory. Komisja miała udzielić odpowiedzi do 6 maja.
Źródła rządowe zaprzeczyły doniesieniom, że migranci będą musieli znać język angielski na wyższym poziomie w ramach środków przewidzianych w białej księdze. Przekazały, że "nie ma planu" wprowadzenia obowiązkowego certyfikatu znajomości języka obcego, na poziomie B2, dla osób przyjeżdżających do UK w celu podjęcia pracy.
Oczekuje się, że Cooper odejdzie od polityki Torysów polegającej na skupieniu ograniczeń na nisko wykwalifikowanych pracownikach, takich jak pracownicy opieki społecznej i ochrony zdrowia, i zamiast tego przeanalizuje możliwości zatrudniania w stosunkowo dobrze płatnych i wymagających wyższych kwalifikacji obszarach.
Migracja netto, czyli liczba osób przyjeżdżających do UK pomniejszona o liczbę osób wyjeżdżających, wzrosła do rekordowego poziomu 906 000 w roku przed końcem czerwca 2023 r., a następnie spadła do 728 000 w ciągu 12 miesięcy do czerwca ubiegłego roku.
Do spadku przyczyniły się przepisy wprowadzone przez byłego premiera Rishiego Sunaka będące próbą zmniejszenia poziomu migracji.
Jego konserwatywny rząd podniósł minimalne wynagrodzenie dla wykwalifikowanych pracowników zagranicznych z 26 200 funtów do 38 700 funtów i zakazał pracownikom opieki sprowadzania do kraju swoich rodzin.
Ponadto, źródła rządowe podały, że osoby ubiegające się o wizy z niektórych krajów zostaną objęte dodatkowymi ograniczeniami.
Czytaj więcej:
UK ograniczy możliwość składania wniosków wizowych. Szczególnie trudno mogą mieć obywatele 3 krajów
Polscy imigranci w Wielkiej Brytanii zarabiają więcej niż rodowici Brytyjczycy
Imigranci w UK będą musieli czekać 10 lat na rezydenturę? Partia Pracy chce zmienić zasady