Oto "najbardziej leniwa" dzielnica Londynu

Enfield ma najniższy odsetek mieszkańców osiągających dzienny cel dotyczący aktywności ze wszystkich 33 obszarów władz lokalnych Londynu. Dwa lata temu ta stołeczna gmina została sklasyfikowana na szóstym miejscu od końca przez TfL w corocznym badaniu, a Barnet, Hillingdon i Sutton znalazły się wśród tych mniej aktywnych.
Teraz jednak Enfileld spadła na ostatnie miejsce, stając się najbardziej leniwą dzielnicą w całej brytyjskiej metropolii.
Alex Atherton, członek Better Streets for Enfield, przyznał, że "to niezwykle rozczarowujące, że Enfield znajduje się na końcu tabeli dla osób angażujących się bycie aktywnym". Dodał, że kultura w tej dzielnicy jest "zdecydowanie zbyt zdominowana przez samochody".

"Nieco ponad połowa podróży w Enfield odbywa się transportem publicznym, rowerem lub pieszo – znacznie poniżej celu 80% ustalonego przez burmistrza Sadiqa Khana na rok 2041. Prędkość autobusów jest też niższa niż w większości zewnętrznych dzielnic Londynu" - wyjaśnił Atherton.
"Co najbardziej niepokojące, wskaźniki otyłości wśród dzieci są wysokie, a średnia długość życia w zdrowiu jest niska zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. To musi się zmienić" - podsumował lokalny aktywista.
Sąsiednia dzielnica Barnet uzyskała nieznacznie lepszy wynik niż Enfield, ponieważ 28% mieszkańców osiągnęło cel 20-minutowej aktywności, podczas gdy Haringey uzyskało ponad dwukrotnie lepszy wynik niż Enfield, z wynikiem 48%.
W raporcie dotyczącym aktywnych podróży TfL stwierdziło, że wewnętrzne dzielnice Londynu mają większe szanse na osiągnięcie celu niż zewnętrzne dzielnice, a na szczycie listy znajdują się City of London, Kensington i Chelsea oraz Westminster.
Czytaj więcej:
Postanowienia noworoczne Brytyjczyków: Króluje poprawa finansów i aktywność fizyczna