Wygrana Arsenalu odłożyła koronację Liverpoolu

Cztery dni po wyeliminowaniu Realu Madryt w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Arsenal nie spuścił z tonu i pewnie poradził sobie z rywalem, który ma już tylko minimalne szanse na uniknięcie spadku do niższej dywizji.
Po niespełna 30 minutach gry "Kanonierzy" prowadzili 2:0 dzięki trafieniom Belga Leandro Trossarda (14.) i Brazylijczyka Gabriela Martinellego (28.). Ponadto, w 32. czerwoną kartkę zobaczył lewy obrońca gospodarzy Leif Davis.
W drugiej połowie jeszcze po jednej bramce dołożyli Trossard (69.) i Ethan Nwaneri (88.). Kiwior grał od początku do końca spotkania.
Arsenal powiększył dorobek do 66 punktów.
Natomiast prowadzący w tabeli angielskiej ekstraklasy piłkarze Liverpoolu pokonali na wyjeździe Leicester City 1:0 w 33. kolejce. "The Reds" mają 13 punktów przewagi nad drugim Arsenalem Londyn. Z kolei gospodarze nie mają już żadnych szans na uniknięcie spadku do niższej dywizji.
Zwycięską bramkę uzyskał Trent Alexander-Arnold (76.), który w momencie wpisania się na listę strzelców był na boisku od zaledwie pięciu minut. Liverpool powiększył dorobek do 79 punktów.
Liverpool może być pewny tytułu mistrzowskiego w środę, choć tego dnia "The Reds" nie grają. Wystąpi za to Arsenal - jeśli przegra u siebie z Crystal Palace, straci szansę dogonienia lidera. W przeciwnym razie losy walki o mistrzostwo mogą rozstrzygnąć się w niedzielę, gdy Liverpool podejmie Tottenham Hotspur.
W innym wczorajszym meczu Wolverhampton Wanderers pokonali na wyjeździe Manchester United 1:0 i definitywnie zapewnili sobie utrzymanie w Premier League. Jedyną bramkę zdobył w 77. minucie bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Hiszpan Pablo Sarabia, który pojawił się na boisku trzy minuty wcześniej.
W derbach Londynu Fulham przegrało przed własną publicznością z Chelsea 1:2. "The Blues", dzięki zwycięskiej bramce w doliczonym czasie drugiej połowy, zrobili krok w stronę awansu do pierwszej piątki i zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów.
W tym rejonie tabeli jest jednak ciasno: trzecie Newcastle ma 59 pkt, czwarty Manchester City - 58, a Chelsea, Nottingham Forest i Aston Villa Matty'ego Casha zgromadziły po 57.
Czytaj więcej:
Liverpool wygrał z West Hamem i zwiększył przewagę nad Arsenalem