Menu

Media: Premier Starmer gotów wysłać siły pokojowe do Ukrainy na "tak długo, jak będzie trzeba"

Media: Premier Starmer gotów wysłać siły pokojowe do Ukrainy na "tak długo, jak będzie trzeba"
Żołnierze 88. Baterii Armii Brytyjskiej podczas ćwiczeń wojskowych Allied Spirit 25 w Centrum Szkolenia Wielonarodowego Dowództwa Szkoleniowego 7. Armii Stanów Zjednoczonych w Niemczech. (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Keir Starmer jest gotów wysłać siły pokojowe do Ukrainy na 'tak długo, jak będzie trzeba' - podał dzisiaj dziennik 'The Times', powołując się na źródła 'z kręgów rządowych'. Wojska miałyby kontrolować przyszłe zawieszenie broni i powstrzymać kolejną rosyjską inwazję.

"Będzie to zobowiązanie długoterminowe, mówimy o latach" - ujawnił brytyjskiej gazecie anonimowy rozmówca. Operacja potrwa "tak długo, jak będzie to konieczne", by "powstrzymać Rosję".

Jak przypomniał "The Times", kilka państw - w tym Wielka Brytania, Francja, Turcja, Kanada i Australia, rozważają wysłanie na Ukrainę 30 tys. żołnierzy. Inne kraje są gotowe pomóc w zakresie broni i logistyki. Przedstawiciele resortów obrony z "koalicji chętnych" spotkają się w czwartek w Londynie.

Premier Starmer odmawiał dotychczas doprecyzowania, czy w przypadku ataku siły pokojowe będą mogły otworzyć ogień do rosyjskich żołnierzy. Zasady zaangażowania zostaną prawdopodobnie omówione w najbliższych dniach.

Po weekendowej telekonferencji z udziałem 29 przywódców zagranicznych, Starmer stwierdził, że plany międzynarodowych sił pokojowych przechodzą do "fazy operacyjnej" - przekazał "The Times".

Niezależny rosyjski portal Meduza przypomniał, że Turcja, której armia również może uczestniczyć w siłach "koalicji chętnych", zapowiedziała, że warunkiem do tego byłby jej udział we wszystkich konsultacjach i przygotowaniach dotyczących formowania sił pokojowych.

Moskwa wielokrotnie wypowiadała się przeciwko obecności sił pokojowych w Ukrainie. W wywiadzie opublikowanym w poniedziałek przez oficjalne rosyjskie media wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko stwierdził, że rozmowy o wysłaniu sił pokojowych są absurdalne.

Według niego, dla Rosji "nie ma znaczenia pod jaką nazwą kontyngenty NATO mogą zostać rozmieszczone na terytorium Ukrainy".

Bez względu na to, czy byłyby to siły Unii, NATO, czy państw narodowych, oznaczałoby to, "że są rozmieszczane w strefie konfliktu, ze wszystkimi tego konsekwencjami dla tych kontyngentów" - przekazał portal Meduza, cytując rosyjskiego wiceministra.

Czytaj więcej:

UK: Premier Starmer ma nadzieję na wznowienie amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy

Premier UK: Musimy być gotowi do obrony porozumienia pokojowego w Ukrainie

Starmer: Przyspieszymy pomoc wojskową dla Ukrainy i zaostrzymy sankcje na Rosję

    Kurs NBP z dnia 30.05.2025
    GBP 5.0552 złEUR 4.2507 złUSD 3.7537 złCHF 4.5555 zł

    Sport