Menu

Od kwietnia wzrosną rachunki za energię. Warto rozważyć przejście na stałe taryfy opłat

Od kwietnia wzrosną rachunki za energię. Warto rozważyć przejście na stałe taryfy opłat
Przejście na stałą taryfę daje pewność co do płatności i może obniżyć koszty. (Fot. Getty Images)
Regulator rynku energetycznego zachęca gospodarstwa domowe do rozważenia zawarcia umowy ze stałą taryfą opłat za energię elektryczną przed ponownym wzrostem kosztów w kwietniu - poinformował portal stacji BBC.

Ofgem zwiększa limit cen energii o 6,4%, co oznacza, że roczny rachunek gospodarstwa domowego zużywającego typową ilość gazu i energii elektrycznej wzrośnie o 111 GBP rocznie do 1 849 GBP.

Limit, który jest ustalany co trzy miesiące i ogranicza kwotę, jaką dostawcy mogą pobierać za każdą jednostkę energii, dotyczy 22 milionów domów w Anglii, Walii i Szkocji.

Według przedstawicieli Ofgem, przejście na stałą taryfę daje pewność co do wysokości opłat i może obniżyć koszty - choć analitycy przewidują, że ceny mogą spaść w lipcu.

Kwietniowa podwyżka uderzy w budżety mieszkańców w tym samym czasie, co podwyżki opłat za wodę i podatku council tax, choć średnie płace również wzrosną.

Regulator poinformował, że za najnowszą podwyżką cen energii stoją rosnące koszty hurtowe i inflacja - to już trzeci z rzędu wzrost kwartalnego limitu i przekracza prognozowane przez analityków 5%.

Podczas gdy cena za każdą jednostkę gazu i energii elektrycznej jest ograniczona, całkowity rachunek nie jest, więc rachunki będą się różnić w zależności od ilości zużytej energii.

Stałe taryfy - czyli stałe opłaty za podłączenie do sieci gazowej i elektrycznej, które różnią się w zależności od regionu - ponownie wzrosną w przypadku gazu, ale spadną jeśli chodzi o energię elektryczną. 

Niektórzy klienci w Londynie oraz regionie Północnej Walii i Mersey odczują ogólny wzrost kosztów o nawet 20 funtów rocznie.

Dyrektor generalny Ofgem, Jonathan Brearley, przyznał, że kolejny wzrost kosztów energii "nie jest niczym przyjemnym".

Jego zdaniem klienci, tam gdzie to możliwe, powinni rozważyć "zmianę lub uzgodnienie taryf już teraz", aby spróbować obniżyć koszty i "zapewnić sobie pewność co do przyszłych płatności".

Według Ofgem, około czterech milionów gospodarstw domowych zmieniło taryfę w ostatnich miesiącach.

Niektóre osoby zadłużone u swojego dostawcy nie będą w stanie zmienić firmy, ale nadal mogą ustalić ze swoim obecnym dostawcą najlepszą ofertę. Każdy, kto ma obawy związane z opłacaniem rachunków, powinien skontaktować się ze swoim dostawcą w celu uzyskania pomocy - dodał Brearley.

Martin Lewis, założyciel serwisu Money Saving Expert, przekazał w rozmowie z BBC, że przejście na stałą umowę to "rzecz oczywista".

Podkreślił on, że ludzie powinni sprawdzać porównywarki internetowe w poszukiwaniu najlepszej oferty i poczekać chwilę przed wyborem nowej taryfy, ponieważ dowiedział się, że firmy energetyczne wprowadzają na rynek "dobre taryfy".

Analitycy z firmy doradczej Cornwall Insight prognozują jednak, że w lipcu ceny energii zmiennej mogą ponownie spaść do poziomu zbliżonego do obecnego.

Natomiast organizacje charytatywne stwierdziły, że wzrost cen będzie bolesnym ciosem dla osób płacących rachunki.

Organizacja Citizens Advice oświadczyła, że jej badania sugerują, iż 6,7 miliona osób w Anglii, Walii i Szkocji jest zadłużonych u swoich dostawców energii. Oficjalne dane pokazują, że dług wynosi prawie 4 miliardy funtów.

Tymczasem rząd ogłosił, że planuje rozszerzyć liczbę osób, które kwalifikują się do programu zniżek na energię do ogrzewania domów (Warm Home Discount) na przyszłą zimę - co umożliwia niektórym osobom pobierającym zasiłki obniżenie rocznego rachunku za energię o 150 funtów.

Aby uzyskać informacje odnośnie trudności z płaceniem rachunków za energię, warto odwiedzić tę stronę internetową.

Czytaj więcej:

Rachunki za energię w Wielkiej Brytanii wzrosną od kwietnia o 5%

Brytyjskie firmy energetyczne wystawiają klientom nielegalne rachunki. Nie trzeba ich płacić

    Kurs NBP z dnia 25.02.2025
    GBP 4.9830 złEUR 4.1339 złUSD 3.9470 złCHF 4.4041 zł

    Sport